„Kapi” wraca do treningów

W końcowym etapie gierki na poniedziałkowym treningu doszło na boisku do przypadkowego stacia w którym ucierpiał Bartosz Kapustka. Po walce o piłkę „Kapi” złapał się za łydkę i opuścił boisko udając się do gabinetu fizjoterapeutów. Wstępna diagnoza sztabu medycznego była optymistyczna - stłuczenie łydki. Wszystko się potwierdziło. We wtorek Bartek przechodził rehabilitację w gabinecie odnowy, zaś w środę ćwiczył indywidualnie na boisku pod okiem fizjoterapeuty Przemysława Wielebskiego. Powrót „Kapiego” do normalnych zajęć z drużyną planowany jest na czwartek. To dobra informacja przed zbliżającym się pierwszym wiosennym meczem ligowym z Podbeskidziem Bielsko-Biała (niedziela, 31 stycznia, godz. 17:30).