- Udostępnij
Autor: Jakub Wydra
Fot. Jakub Wydra
Spotkanie rozpoczęło się bardzo nerwowo w wykonaniu obu stron. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, a piłka szybko zmieniała posiadacza. Brakowało utrzymania się przy piłce oraz dokładności przy wykonywaniu ostatnich podań. Od początku meczu jedyne zagrożenie zespoły zaczęły stwarzać po uderzeniach z dystansu. Najpierw próbowali goście, ale strzał nie sprawił problemów dobrze dysponowanemu tego dnia Jakubowi Kowyni. Legioniści odpowiedzieli za sprawą Winiarskiego, który uderzył obok słupka. Gra z minuty na minutę zaczęła przyspieszać, a Wojskowi tworzyli coraz więcej okazji. W odstępie kilku minut pierwszy, po indywidualnym rajdzie uderzał Strzałek, a następnie strzał Staniszewskiego z ostrego kąta obronił bramkarz. Goście odpłacili się również dwoma groźnymi sytuacjami, które umiejętnie wybronił Kowynia. W pierwszej połowie żadna z drużyn nie potrafiła wyraźnie zdominować spotkania, a dodatkowo strzelić bramkę.

W drugiej odsłonie na boisku pojawili się Fryderyk Janaszek oraz Dawid Kiedrowicz i właśnie ta dwójka potrafiła rozruszać cały zespół. Pierwszy z nich po zaledwie kilku kontaktach z piłką zdecydował się na uderzenie z dystansu – ostatecznie niecelne. Zawodnicy Legii zaczęli przejmować inicjatywę i to oni tworzyli bardziej dogodne sytuacje. Kacper Knera uderzeniem z dystansu sprawił sporo problemów bramkarzowi gości, a na „zbitą” piłkę czekał Staniszewski, którego sytuacyjny strzał został zablokowany. Niedługo po tym, groźne uderzenie Kiedrowicza zostało wybite głową. Goście na dominację Legionistów odpowiedzieli… bramką. Mocne, przeszywające podanie trafiło wprost pod nogi niepilnowanego napastnika, który nie miał problemów z wykończeniem sytuacji. Zawodnicy Legii szybko chcieli wrócić do gry, a udało się to za sprawą niefortunnej interwencji obrońcy Arki. Stało się to po przypadkowym odbiciu piłki po świetnej obronie sam na sam przez bramkarza. W 78. minucie po szybkim ataku Patryk Winiarski umiejętnie dograł piłkę do Kiedrowicza, który uderzeniem z powietrza zapewnił Legii prowadzenie. Goście nie chcieli z Legia Training Center wyjeżdżać z zerowym dorobkiem punktowym, ale ich sytuacje pod koniec meczu nie zostały wykorzystane. Legioniści utrzymali swoje domowe boisko niepokonanym, a kolejne spotkanie w ramach Centralnej Ligi Juniorów do lat 18. rozegrają 9 października w Łodzi z tamtejszym UKS SMS-em.

- Cieszymy się ze zwycięstwa! W pierwszej połowie wyraźnie nam nie szło, a zaczęliśmy grać dopiero od drugiej części. Różnica między pierwszą, a drugą odsłoną była taka, że zaczęliśmy wyglądać lepiej fizycznie. Tworzyliśmy więcej sytuacji, a mimo to przydarzyła nam się strata bramki. Wielkie gratulacje dla zespołu, który chciał się podnieść i zdobyć prowadzenie! Chcieliśmy wygrać ten mecz i to nam się udało! - powiedział po meczu trener Legii U18 Grzegorz Szoka.

CLJ: Legia Warszawa U18 - Arka Gdynia U18 2:1 (0:0)
Bramki: Sam. (65), Dawid Kiedrowicz (78, as. Patryk Winiarski) – (57)
Legia U18: Jakub Kowynia – Patryk Winiarski, Szymon Bednarz, Sebastian Kieraś, Miłosz Pacek – Kacper Knera, Patryk Bek (65' Bartosz Wicenciak), Igor Strzałek – Jakub Wiśniewski (46' Fryderyk Janaszek), Kajetan Staniszewski, Maddox Sobociński (46' Dawid Kiedrowicz)

Autor
Jakub Wydra