53 lata od ostatniego koncertu MISTRZA
Równo 53 lata temu, 12 marca 1972 roku, ostatnie spotkanie w barwach Legii rozegrał Lucjan Brychczy. Łącznie z „eLką” na piersi zagrał 452 razy i strzelił 227 goli. Do dziś są to klubowe rekordy, które trudno będzie komukolwiek pobić.
Autor: Janusz Partyka
Fot. Eugeniusz Warmiński
- Udostępnij
Autor: Janusz Partyka
Fot. Eugeniusz Warmiński
Równo 53 lata temu, 12 marca 1972 roku, ostatnie spotkanie w barwach Legii rozegrał Lucjan Brychczy. Łącznie z „eLką” na piersi zagrał 452 razy i strzelił 227 goli. Do dziś są to klubowe rekordy, które trudno będzie komukolwiek pobić.
12 marca 1972 roku ostatni mecz w barwach Legii rozgrywa Lucjan Brychczy – w rozgrywkach o Puchar Polski ze Śląskiem we Wrocławiu (1:0). Dziś mijają 53 lata od tego wydarzenia. Łącznie z „eLką” na piersi zagrał 452 razy i strzelił 227 goli. Do dziś są to klubowe rekordy, które trudno będzie komukolwiek pobić. Jeśli dodamy do tego spotkania towarzyskie i sparingowe, śmiało można mówić o prawie 700 meczach i ponad 300 golach. To zdecydowanie najlepsze osiągnięcia polskiego piłkarza. Jeśli dodamy do tego 60 meczów w kadrze Polski, udział w IO w Rzymie oraz funkcje kapitana Legii i reprezentacji, a także latach pracy szkoleniowej przy Ł3, wszystko to będzie świadczyć o prawdziwym fenomenie Lucjana Brychczego.
Lucjan Brychczy przyszedł na świat 13 czerwca 1934 roku w Nowym Bytomiu, zmarł 2 grudnia 2024 roku w Warszawie. Legenda Legii, piłkarz i trener, który brał udział we wszystkich największych sukcesach w historii klubu z Łazienkowskiej. Absolutny rekordzista w barwach Wojskowych – w ciągu 19 sezonów z „eLką” na piersi wystąpił w 452 meczach. Od 1954 roku nieprzerwanie związany był z naszym klubem. Mówili o nim – za wcześnie urodzony. Gdyby grał w piłkę dziś, biłyby się o niego największe kluby świata. Ze względu na „żelazną kurtynę”, którą nasz kraj oddzielony był od zachodniej Europy, kontynuować kariery zagranicą nie miał szans. Starał się o niego Real Madryt – wówczas najlepsza klubowa drużyna świata z Di Stefano, Kopą i Puskasem w składzie.
Napisać o „Kicim” kilkanaście zdań, to nie napisać nic... - Kiedy w 1954 roku przychodziłem na Łazienkowską plan był taki – w dwa lata odsłużyć wojsko i wrócić na Śląsk. Szyki pokrzyżował jednak trener Janos Steiner. Uparł się i zmusił generałów do tego, by móc budować w Warszawie wielką Legię, taką na wzór swojego Honvedu Budapeszt. Nie chciał w ogóle słyszeć o tym, by odeszli najlepsi jej piłkarze. I Węgier postawił na swoim. Niedługo później zdobywaliśmy dla Legii pierwsze tytuły i puchary, a ja oczywiście byłem szczęśliwy, że tu zostałem. Nawet żona dała się przekonać i później już wcale nie chciała wracać na Śląsk. Przeżyłem w Warszawie piękne chwile – wspominała Legenda Legii, piłkarz, który przez całą karierę, niezależnie od wieku, czarował bajeczną techniką i inteligencją w grze.
Zalicza się do osób, które odegrały w historii klubu z Łazienkowskiej rolę wybitną. Jego dorobek dla wszystkich kolejnych piłkarzy zakładających koszulkę z „eLką” na piersi pozostaje nieosiągalny. Spina klamrą wszystkie największe sukcesy – 16 mistrzostw Polski, 19 krajowych pucharów, cztery Superpuchary, Puchar Ligi oraz znakomite mecze na międzynarodowej arenie, przez prawie siedem dekad reprezentując barwy Legii jako piłkarz i trener. To wszystko działo się przy jego udziale!
W barwach Legii wystąpił w 452 spotkaniach, w których zdobył 226 bramek, w tym tę - jak sam twierdził najważniejszą – na 1:1 ze Stalą w Sosnowcu, która zapewniła Legii pierwszy w historii klubu tytuł mistrzowski w 1955 roku. To niespotykany dorobek zebrany przez 19 lat spędzonych na boisku. Mecze z udziałem Brychczego to były koncerty, na które przychodzili widzowie spragnieni futbolowej wirtuozerii. Już podczas występów w klubach z Górnego Śląska wyróżniał się bajeczną techniką oraz świetną skutecznością. Z Piasta Gliwice za namową trenera Janosa Steinera przeniósł się do Legii. To właśnie węgierski szkoleniowiec odkrył go dla Legii namawiając, by przyjechał do stolicy po tym, gdy młody zawodnik wpadł mu w oko podczas meczu kadry Polski B z reprezentacją Tirany, który w 1953 roku odbył się na Stadionie Wojska Polskiego w Warszawie.
W szczytowym okresie Brychczy cieszył się opinią jednego z najlepszych techników i snajperów w całej Europie. Legia pod jego batutą zdobyła cztery tytuły mistrza Polski i tyleż samo pucharów, a sam trzykrotnie stawał na najwyższym podium ligowych strzelców. Piękne zwieńczenie jego kariery nastąpiło w roku 1970, kiedy to w wieku 37 lat awansował z drużyną do półfinału rozgrywek Europejskiego Pucharu Mistrzów Krajowych, strzelając we wcześniejszej rundzie drużynie Galatasaray Stambuł wszystkie trzy gole. Niezwykłą przygodę z piłką zakończył dwa lata później, kiedy... rozpoczęły się największe sukcesy polskiej reprezentacji. W nich brali jednak udział już inni. Także ci, którzy jako młodsi koledzy „Kiciego”, zdobywali piłkarskie szlify u boku Mistrza.
LUCJAN BRYCHCZY
Lata gry w Legii: 1954-1972
Statystyki: 452 mecze / 226 bramek (234 zwycięstwa, 112 remisów, 106 porażek)
Debiut w Legii: 12 września 1954 r. (Ruch Chorzów - Legia Warszawa 1:0)
Ostatni mecz w Legii: 12 marca 1972 r. (Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 0:1)
Lata w sztabie szkoleniowym Legii: 1972-2019
Statystyki (jako pierwszy trener Legii): 125 meczów (56 zwycięstw, 39 remisów, 30 porażek; śr. 1,66 pkt/mecz)
Osiągnięcia: Mistrzostwo Polski (1955, 1956, 1969, 1970 - jako piłkarz; 1993, 1994, 1995, 2002, 2006, 2013, 2014, 2016, 2017, 2018 - sztab szkoleniowy), Puchar Polski (1955, 1956, 1964, 1966 - jako piłkarz; 1973, 1980, 1981, 1989, 1990, 1994, 1995, 1997, 2008 , 2011, 2012, 2013, 2015, 2016, 2018 - sztab szkoleniowy), Superpuchar (1989, 1994, 1997, 2008 - sztab szkoleniowy), Puchar Ligi (2002 - sztab szkoleniowy), Ćwierćfinał Pucharu Zdobywców Pucharów UEFA (1964/65 - jako piłkarz; 1981/82 - sztab szkoleniowy), Półfinał Pucharu Europy UEFA (1969/70 - jako piłkarz), Ćwierćfinał Pucharu Europy UEFA (1970/71 - jako piłkarz), Półfinał Pucharu Zdobywców Pucharów UEFA (1990/91 - sztab szkoleniowy), Ćwierćfinał Ligi Mistrzów UEFA (1995/96 - sztab szkoleniowy).
Reprezentacja Polski: 58 meczów / 18 bramek.
Autor
Janusz Partyka