Paweł Wszołek: Chcę zawszę dodawać drużynie jakości [VIDEO]

Pomocnik Legii Paweł Wszołek, zdobywca zwycięskiej bramki dla Wojskowych, po meczu kontrolnym ze Stalą Mielec.

• Każde zwycięstwo buduje drużynę. Dzisiaj wygraliśmy, wczoraj zagraliśmy super mecz. Nasza młodzież pokazała ogromną jakość. Zwycięstwo było zasłużone, z bardzo dobrym przeciwnikiem, który gra dobrze z piłką i bez piłki. Na pewno to buduje. Jest zawsze sporo do poprawy. Wyciągniemy wnioski, z każdym dniem będziemy lepsi.

• Pracowaliśmy nad defensywą, ofensywą, różnymi fazami. Skupiliśmy się na tym, aby zmniejszyć ilość traconych bramek. Jak jesteśmy skupieni w stu procentach, to ciężko jest nam strzelić bramkę. Przeważnie sami kreowaliśmy sytuację dla rywali. Każdy musi indywidualnie do tego podchodzić. Ja też wiem, co mam do poprawy, i na tym się skupiałem. Był to bardzo dobry obóz. Jesteśmy jakościowo lepsi jako drużyna. Każdy wolny dzień trzeba wykorzystywać na dobrą regenerację. Mamy jeszcze dwa tygodnie pracy i do tego wiemy, że w lidze nie mamy marginesu błędu, więc musimy od początku punktować.

• Wahan piłkarsko bardzo mi się podobał, jak grał w Pogoni. Ma dużą jakość i świetną lewą nogę. Uważam, że będzie wnosił dużo do naszej drużyny. Jest też super człowiekiem – te parę dni pokazały, że jest fajnym, uśmiechniętym człowiekiem. Mówi po Polsku, więc nie ma problemów z komunikacją. Najważniejsze jest to, że ma dużą jakość i na pewno nam pomoże.

• Staram się dawać z siebie wszystko na każdej pozycji, na której trener mnie widzi i na której dostaję szansę. Chcę zawszę dodawać drużynie jakości. Mogę grać na kilku pozycjach. Obecna pozycja na obronie mi nie przeszkadza, czuję się w niej bardzo dobrze, ale jestem do dyspozycji trenera, na której pozycji mnie wystawi. Czas pokaże, jak będzie to wyglądało.

• Jak drużyny bronią się nisko, to ciężko skontrować, jak się atakuje z linii obrony. Dla przeciwnika jest to ciężkie do pilnowania. Moim atutem jest poruszanie się za linią obrony, atakowanie przestrzeni. Staram się korzystać z tych atutów. Mam nadzieję, że jeszcze sporo pomogę drużynie.

• Nie chciałbym dużo mówić o kontrakcie. Skupiam się na regeneracji. Wszyscy wiedzą, że kontrakt zbliża się do końca. Każdy wie, że mogę już teraz z kimś podpisać nowy. Rozmowy toczą się z klubem. Świetnie czuję się w Warszawie i w Legii. Największe sukcesy w karierze osiągnąłem właśnie w tym klubie. Kocham to miejsce, czuję się tu świetnie. Co będzie, czas pokaże, ale nie mogę czekać z decyzją do kwietnia, maja czy czerwca. Znam swoją wartość i mam sporo zapytań. Mam nadzieję, że sytuacja się szybko wyjaśni. To nie jest łatwe dla głowy piłkarza, który nie wie, co z nim będzie na trzy miesiące przed końcem kontraktu. Staram się na boisku pokazywać jakość niezależnie od sytuacji kontraktowej, to jest dla mnie klucz. Zawsze taki byłem. Staram się być sobą, pomagać na boisku i poza boiskiem, i dopóki jestem w klubie tak będzie.