Austrio, witaj ponownie! Zaczynamy obóz [ZDJĘCIA]
Po kilkugodzinnej podróży legioniści dotarli do malowniczej gminy Kossen w austriackim Tyrolu. Przez najbliższe 10 dni tutaj, w otoczeniu zalesionych i skalistych szczytów Alp Kitzbuhelskich, będziemy przygotowywać się do sezonu 2024/25.
Autor: Bartosz Zasławski
Fot. Mateusz Kostrzewa
- Udostępnij
Autor: Bartosz Zasławski
Fot. Mateusz Kostrzewa
Po kilkugodzinnej podróży legioniści dotarli do malowniczej gminy Kossen w austriackim Tyrolu. Przez najbliższe 10 dni tutaj, w otoczeniu zalesionych i skalistych szczytów Alp Kitzbuhelskich, będziemy przygotowywać się do sezonu 2024/25.
Wschód słońca w Legia Training Center zbiegł się z godziną odjazdu zawodników i sztabu na lotnisko Chopina. O 04:00 rano wyruszyliśmy w podróż, którą finalnie skończymy 1 lipca. Lot z Warszawy do Monachium zajął około 90 minut. Boeing z 32 zawodnikami (w tym wszyscy nowi: Kacper Chodyna, Claude Goncalves, wracający do nas Luquinhas i najświeższy nabytek Jean-Pierre Nsame) na pokładzie wylądował na międzynarodowym lotnisku im. Johana Straussa jeszcze przed 08:00. Po ruchu na terminalu (drugi port lotniczy Niemiec pod względem liczby obsługiwanych pasażerów po Frankfurcie) było widać, że rozpoczął się sezon wakacyjny - w ogromnych kolejkach stały głównie rodziny z dziećmi, a walizki uginały się od swojej zawartości.
W stolicy Bawarii spodziewaliśmy się, że znacznie bardziej widoczne będą materiały promocyjne Euro 24, które przecież zaczęło się właśnie tutaj od meczu Niemców ze Szkotami. Jadąc już autokarem po drodze do Austrii mijaliśmy należącą do Bayernu potężną Allianz Arenę, która wyrosła przy południowej autostradzie miasta.
Do Austrii dotarliśmy jeszcze rano. Gmina Kossen położona jest dosłownie kilkanaście kilometrów od granicy z Niemcami. Boisko znajduje się dosłownie 200 m od hotelu na panoramicznym tle gór – wystarczy przejść na drugą stronę ulicy i po pokonaniu szutrowej drogi jesteśmy na miejscu. Część sztabu przyjechała tutaj dzień wcześniej, żeby przygotować infrastrukturę hotelu Seehof (ta sama lokalizacja co rok temu) do potrzeb drużyny. Oprócz wydzielonej części mamy do dyspozycji fizjoroom z kilkoma specjalistycznymi stołami, strefę regeneracji oraz pokój do odpraw, z którego będziemy korzystać codziennie. Z LTC przewieźliśmy dobrych kilka ton sprzętu, żeby zapewnić piłkarzom maksymalny komfort przygotowań. Trener Feio i jego sztab przygotowali szczegółowy plan dnia dla drużyny. Już dziś wiemy, o której odbędzie się spotkanie z zawodnikami za 8 dni, o której będziemy mieli kolację, a kiedy swoje spotkanie będą mieli trenerzy. Jak na boisku, tak poza boiskiem – musimy być dobrze zorganizowani. To będzie ciężki obóz i taki właśnie ma być. W sobotę nasz pierwszy trening rozpoczniemy o 17:00.
Obserwujcie nasze kanały w social mediach i vlogi – premiera pierwszego odcinka jutro o 09:00 na YouTube. Będziemy na bieżąco relacjonować przygotowania legionistów i pokażemy wiele zakulisowych historii ze zgrupowania.
Autor
Bartosz Zasławski