Przegląd wojsk na środowym treningu Legii [ZDJĘCIA]
Mimo mroźnej pogody, boisko w Legia Training Center było w środowe przedpołudnie solidnie rozgrzane. W zajęciach brała bowiem udział rekordowa liczba zaproszonych zawodników z drugiej drużyny i chyba śmiało możemy mówić o wspólnym treningu pierwszego i drugiego zespołu. Na placu zameldowało się aż 41 piłkarzy Wojskowych!
Autor: Jakub Jeleński
- Udostępnij
Autor: Jakub Jeleński
Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że na współpracę pomiędzy pierwszą drużyną a Akademią, nikt w Legii nie może narzekać. Czesław Michniewicz od dłuższego czasu zaprasza do zajęć z „jedynką” wybranych zawodników z rezerw czy drużyny U18, a sztab trenerski drugiego zespołu często uczestniczy w zajęciach swoich bardziej doświadczonych kolegów. Świadectwem tego był dzisiejszy trening, na który zaproszono aż 17 zawodników z Legii II. Łącznie na boisku zameldowało się więc aż 41 legionistów!
W środowe przedpołudnie mieliśmy więc do czynienia z solidnym przeglądem wojsk. Pierwszym ćwiczeniem była – co oczywiste – rozgrzewka pod okiem Łukasza Bortnika. Zawodnicy chwilę poświęcili na rozciąganie, a następnie sztab trenerski przygotował im kilka stacji. Pierwszą z nich były płotki, drugą bieg połączony z szybką wymianą piłek, a następnie sprinty przez połowę boiska. Kiedy piłkarze byli już gotowi do zajęć, całą grupę podzielono na kilka okręgów, w których zawodnicy przez kilkanaście minut grali w dziadka. Oddzielnie ćwiczyli natomiast bramkarze w składzie: Artur Boruc, Radosław Cierzniak, Cezary Miszta, Kacper Tobiasz i Maciej Kikolski.
Po mniej więcej pół godzinie zajęć sztab trenerski zaprosił piłkarzy do środka boiska, gdzie wytłumaczył im kolejne zadanie. Plac treningowy został podzielony na dwa mniejsze, a zawodnicy na kilka grup, mających rozgrywać między sobą zawody. Ćwiczono w systemie czterodrużynowym, z czego w każdej z ekip grali zawodnicy w plastronach o określonym kolorze, który oznaczał należność wykonania któregoś z zadań. Oba boiska zostały bowiem podzielone na strefy, poza które nie mogli przesuwać się piłkarze. Była strefa defensywna, środka pola i finalizacji. W każdej z nich trenerzy udzielali szczegółowych wskazówek na temat tego, jak powinna wyglądać gra wykonawców oraz realizowane przez nich obowiązki.
Obrońcy nie tylko skutecznie musieli grać w defensywie, ale też próbować prostopadłych podań do przodu, z pominięciem drugiej linii. Pomocnicy trenowali nie tylko rozegranie, lecz również agresję i doskok do przeciwnika. Napastnicy nie skupiali się wyłącznie na finalizacji akcji, ale także dynamice podań i rozegraniu z lepiej ustawionymi kolegami. - Panowie, gramy cierpliwie, na dwa kontakty. Przyjęcie, podanie, mocny pas. Nie podajemy do tyłu, starajmy się grać środkiem i do przodu - instruował swoich podopiecznych trener Czesław Michniewicz.
Gierki na dwóch boiskach trwały w sumie ponad godzinę. Jednym placem opiekował się Czesław Michniewicz, drugim jego asystent, Przemysław Małecki. W treningu brał udział także sztab szkoleniowy „dwójki”, mi.in. Tomasz Sokołowski i Cesar Sanjuan Szklarz. Jutrzejsze otwarte zajęcia odbędą się o godz. 11:00, piątkowe zaś o godz. 19:00 (zamknięte), co zapewne ma ułatwić zawodnikom aklimatyzację przed sobotnim starciem z Lechią Gdańsk – pierwszy gwizdek tego wydarzenia wybrzmi o godz. 20:30.
Autor
Jakub Jeleński