Blisko, coraz bliżej! Legioniści przygotowują się do meczu z Ruchem [ZDJĘCIA]
Wszyscy oczekujemy już powrotu na ligowe boiska. Dwa dni - tyle dzieli nas od ponownego przeżywania piłkarskich emocji. Ale zanim mecz, trzeba trochę potrenować. W środowe przedpołudnie legioniści stawili się na boisku w LTC około godziny 12:00, aby przeprowadzić kolejną jednostkę przygotowującą drużynę do piątkowego spotkania.
Autor: TEKST Mateusz Okraszewski FOTO Janusz Partyka
- Udostępnij
Autor: TEKST Mateusz Okraszewski FOTO Janusz Partyka
Wszyscy oczekujemy już powrotu na ligowe boiska. Dwa dni - tyle dzieli nas od ponownego przeżywania piłkarskich emocji. Ale zanim mecz, trzeba trochę potrenować. W środowe przedpołudnie legioniści stawili się na boisku w LTC około godziny 12:00, aby przeprowadzić kolejną jednostkę przygotowującą drużynę do piątkowego spotkania.
Uśmiech i radość ze zbliżającego się powrotu na boisku - tak po krótce można byłoby opisać nastroje, jakie panują w drużynie. Świetne humory nie opuszczały nowych zawodników Legii - Ryoi Morishity i Qendrima Zyby, a także naszych legijnych wyjadaczy - Artura Jędrzejczyka, Bartosza Kapustkę, czy Pawła Wszołka. Legioniści szybko zostali podzieleni na dwie drużyny i po wskazówkach trenera Kosty Runjaicia rozpoczęli środową jednostką.
Na sam początek Wojskowi wykonywali podania na dużej intensywności, cały czas zmieniając pozycję. Na znak trenera zawodnicy przemieszczający się wewnątrz powstałego koła musieli zostawić piłkę i chwycić znajdującą się w pobliżu tyczkę. Ćwiczeniu towarzyszyło sporo pozytywnych emocji i twardej rywalizacji. Nikt bowiem nie chciał pozostać jedynym zawodnikiem, który nie zdąży złapać za jedną z tyczek.
W dalszej części treningu odbyła się gra na utrzymanie. Piłkarze znajdujący się w środku placu mieli do dyspozycji trzy kontakty, a zawodnicy znajdujący się na "ścianach" jeden. Po upływie około 15 minut trening został zamknięty dla przedstawicieli mediów i prasy.
Autor
TEKST Mateusz Okraszewski FOTO Janusz Partyka