El. Ligi Mistrzów UEFA: Zapowiedź meczu GNK Dinamo - Legia Warszawa. Napisać nową, europejską historię - Legia Warszawa
Plus500
El. Ligi Mistrzów UEFA: Zapowiedź meczu GNK Dinamo - Legia Warszawa. Napisać nową, europejską historię

El. Ligi Mistrzów UEFA: Zapowiedź meczu GNK Dinamo - Legia Warszawa. Napisać nową, europejską historię

Już w najbliższą środę piłkarze Legii Warszawa rozegrają pierwsze spotkanie 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów UEFA z aktualnym mistrzem Chorwacji - GNK Dinamo. Zapraszamy na zapowiedź środowego starcia podopiecznych Czesława Michniewicza!

Autor: Mateusz Okraszewski

Fot. Mateusz Kostrzewa, Janusz Partyka, Archiwum GNK Dinamo/gnkdinamo.hr

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Mateusz Okraszewski

Fot. Mateusz Kostrzewa, Janusz Partyka, Archiwum GNK Dinamo/gnkdinamo.hr

Mecz: GNK Dinamo- Legia Warszawa

Rozgrywki: Liga Mistrzów UEFA

Data: 4 sierpnia 2021 [środa]

Początek meczu: 20:00

Miejsce: Stadion Maksimir w Zagrzebiu

Gdzie obejrzeć: TVP 2, TVP Sport, sport.tvp.pl

Relacja tekstowa: Centrum meczowe na Legia.com

 

Mecz 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów UEFA odbędzie się w środę, 4 sierpnia, o godzinie 20:00 na stadionie GNK Dinama - Maksimir. Transmisję spotkania będzie można oglądać na antenie TVP 2, TVP Sport oraz na stronie internetowej sport.tvp.pl. Centrum meczowe przedstawiające wydarzenia od kulis będzie dostępne na stronie Legia.com na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem.

Zdjęcie

GNK DINAMO

W ostatni weekend podopieczni Damira Krznara podejmowali na własnym stadionie drużynę Rijeki. Mecz rozpoczął się idealnie dla mistrzów Chorwacji. Już w 9. minucie spotkania Dinamo wyszło na prowadzenie za sprawą Dino Pericia. Szybko do wyrównania doprowadził jednak Issah Abass. W 30. minucie spotkania podanie Luki Menalo wykorzystał Lovro Majer. Tym samym 23-letni pomocnik, na którego skalę potencjału zwracał uwagę Czesław Michniewicz, zdobył swoją czwartą bramkę w przeciągu ostatnich dwóch tygodni. Dinamo długo nie cieszyło się jednak z prowadzenia. Jeszcze przed przerwą wyrównującego gola strzelił Abass, a kolejne trafienie dołoży Josip Drmić. Podopiecznych Damira Krznara stać było wyłącznie na wyrównującą bramkę, której autorem był Mislav Orsić. Mecz na szczycie ligi chorwackiej zakończył się ostatecznie remisem 3:3.

 

Podobnie jak Legia Warszawa, zespół Dinama zaczynał kwalifikację do Ligi Mistrzów UEFA od pierwszej rundy kwalifikacyjnej. Rywalem chorwackiej drużyny na tym etapie rozgrywek był Valur Reykjavik. Pierwsze spotkanie z islandzką drużyną zakończyło się wygraną Niebieskich 3:2. W rewanżu najbliżsi rywale Legii wygrali 2:0. Więcej emocji dostarczył kibicom dwumecz z Omonią Nikozja. Cypryjczycy ostatecznie przegrali całą rywalizację 3:0, ale pozostawili po sobie dobre wrażenie. Piłkarze Henninga Berga zarówno na stadionie rywala, jak i na swoim obiekcie, stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, które mogły zakończyć się zdobyczą bramkową. Zawodnikom Omonii Nikozja brakowało jednak skuteczności, a z końcowego sukcesu mogło cieszyć sie Dinamo.

 

Przed spotkaniem z Legią Warszawa trener Damir Krznar ma jeden poważny problem. Kontuzji w meczu z Omonią Nikozja nabawił się kapitan - Arjan Ademi. Macedończyk musiał zejść z boiska w pierwszym meczu z Cypryjczykami i wszystko wskazuje na to, że nie będzie gotowy na mecz z Wojskowymi. Pozostali piłkarze Dinama nie doznali w ostatnim czasie poważniejszych kontuzji i będą do dyspozycji trenera na środowe spotkanie.

Zdjęcie

LEGIA WARSZAWA

W ubiegłą sobotę mistrzowie Polski mierzyli się w 2. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy z beniaminkiem z Radomia. Od początku meczu legioniści nie potrafili złapać odpowiedniego rytmu. Radomiak postawił Wojskowym trudne warunki i sam był bliski tego, aby jeszcze w pierwszej połowie wyjść na prowadzenie. Legia starała się odpowiedzieć, ale próby Luquinhasa i Filipa Mladenovicia nie znalazły drogi do celu. Na samym początku drugiej połowy beniaminek z Radomia wyszedł na prowadzenie. Mateusz Radecki przytomnie zachował się w polu karnym Wojskowych i sytuacyjnym strzałem pokonał Kacpra Tobiasza. Trener Czesław Michniewicz próbował reagować na boiskowe wydarzenia przeprowadzonymi zmianami, ale w tym dniu nie przyniosły one oczekiwanej poprawy gry. Radomiak podwyższył prowadzenie za sprawą Karola Angielskiego, a Legię stać było jedynie na honorowego i przy okazji debiutanckiego gola, strzelonego przez Maika Nawrockiego. W doliczonym czasie gry gospodarze zdołali zdobyć jeszcze jedną bramkę i tym samym ustalili wynik spotkania na 3:1.

 

Pamiętajmy jednak, że porażka z Radomiakiem była pierwszym ligowym meczem od stycznia 2021 roku, w którym Wojskowi nie zdołali zdobyć ani jednego punktu. Ostatnim rywalem stołecznej drużyny, który pozbawił ją jakiejkolwiek zdobyczy punktowej w spotkaniu PKO Bank Polski Ekstraklasy było Podbeskidzie Bielsko-Biała. Spotkanie w Radomiu to już przeszłość, a podopieczni Czesława Michniewicza muszą teraz skupić się na rywalizacji z Dinamem. W tym sezonie kwalifikacji do Ligi Mistrzów UEFA Legia Warszawa jest bowiem niepokonana. Mistrzowie Polski najpierw dwukrotnie pokonywali norweskie FK Bodø/Glimt (3:2 i 2:0), a następnie rozprawili się z estońską Florą Tallinn (2:1 i 1:0).

 

W środowym spotkaniu z Dinamem trener Czesław Michniewicz nie będzie mógł skorzystać z kilku zawodników Wojskowych. Oprócz Bartosza Kapustki, którego czekają długie miesiące rehabilitacji, powoli dochodzi do siebie Cezary Miszta. Młody bramkarz z dnia na dzień czuje się coraz lepiej i lada dzień powinien wrócić do treningów na pełnych obrotach. W trakcie spotkania z Radomiakiem w przerwie meczu uraz zgłosił Kacper Skibicki. Wydaje się jednak, że młody legionista będzie gotowy na środowe starcie. Inaczej natomiast wygląda sytuacja Joela Abu Hanny, który w pierwszej połowie starcia z beniaminkiem Ekstraklasy mocno starł się z Filipe Nascimento. Defensor Legii po tym zajściu był w stanie kontynuować grę, ale sztab medyczny w obawie o zdrowie zawodnika postanowił zmienić go w 38. minucie. W spotkaniu w Zagrzebiu uważać na upomnienie żółtą kartką będzie musiał Filip Mladenović. Wahadłowy Legii ma już na swoim koncie dwa kartoniki i kolejny wyeliminuje go z gry na jedno spotkanie.

Zdjęcie

SĘDZIOWIE

Sędzia główny: Antonio Miguel Mateu Lahoz (Hiszpania)

Asystent 1: Pau Cebrian Devis

Asystent 2: Roberto Diaz Perez del Palomar

Sędzia techniczny: Ricardo De Burgos

 

TRENER CZESŁAW MICHNIEWICZ PRZED MECZEM

- Dinamo to świetny zespół i myślę, że żaden polski klub nie ma prawa przymierzać się do ich pierwszej jedenastki. Dinamo robi nierealne dla nas transfery. Nie chcę wymieniać nazwisk przeciwników, bo wszyscy są świetnymi piłkarzami. To bardzo dobry zespół, z bogatą historią. Regularnie od lat grają w fazie grupowej europejskich pucharów. My dopiero do tych rozgrywek wracamy. Nie chcemy spoczywać na laurach i walczymy o najwyższe cele. Gdybyśmy mieli liczyć wartość naszych piłkarzy i wartość przeciwników, to moglibyśmy nie wychodzić na boisko. Nie na tym to polega i nie chcemy tak myśleć. Jutro wychodzimy jedenastu na jedenastu i wszystko jest możliwe. Mam nadzieję, że skończymy też w jedenastu, po ostatnim meczu wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski i taka sytuacja jak w Radomiu już się nie powtórzy. 

Zapis całej konferencji trenera Czesława Michniewicza możecie znaleźć w TYM miejscu. TU natomiast możecie sprawdzić, co do powiedzenia przed meczem miał obrońca Legii Warszawa, Mateusz Wieteska. 

Zdjęcie

OSTATNI MECZ (z chorwacką drużyną)

Ostatni raz z chorwacką drużyną piłkarze Legii Warszawa mierzyli się 24 sierpnia 1994 roku. Wówczas Wojskowi rozgrywali rewanżowe spotkanie w eliminacjach do Pucharu Mistrzów (odpowiednik dzisiejszej Ligi Mistrzów UEFA) z Hajdukiem Split. W pierwszej połowie kibice obu drużyn nie ujrzeli żadnej bramki. Niestety, w drugiej odsłonie meczu piłkarze Hajduka aż czterokrotnie z powodzeniem finalizowali swoje akcje i ostatecznie pokonali Legię Warszawa 4:0. Skrót z tego spotkania można obejrzeć w TYM miejscu.

Zdjęcie

HISTORIA I CIEKAWOSTKI

- Trener GNK Dinama - Damir Krznar - jako piłkarz zaliczył jeden występ w reprezentacji Chorwacji. Co ciekawe, rywalem 49-letniego szkoleniowca była wówczas reprezentacja Polski. W meczu rozegranym w 1998 roku lepsza okazała się narodowa kadra Chorwacji, która pokonała Biało-Czerwonych 4:1.

 

- Legia Warszawa do tej pory nie rozegrała żadnego oficjalnego spotkania z GNK Dinamem. W swojej historii Wojskowi mierzyli się z jedną chorwacką drużyną. Miało to miejsce w sierpniu 1994 roku, gdy rywalem Legii na drodze do Pucharu Mistrzów (dzisiejszy odpowiednik Ligi Mistrzów UEFA) był Hajduk Split. W dwumeczu lepszy okazał sie chorwacki zespół, który pokonał stołeczną drużynę 5:0.

 

- Piłkarzem Dinama jest Sandro Kulenović. 21-latek był w przeszłości napastnikiem warszawskiej drużyny. Dla pierwszego zespołu Legii Warszawa Chorwat rozegrał 36 spotkań, w których sześciokrotnie wpisywał się na listę strzelecką.

 

- Wahadłowy Legii Warszawa, Josip Juranović, jako piłkarz Hajduka Split rozegrał łącznie 15 spotkań przeciwko zespołowi Dinama. Legionista wraz ze swoją byłą drużyną czterokrotnie triumfował, trzykrotnie dzielił się punktami i ośmiokrotnie musiał uznać wyższość rywala.

Zdjęcie
Udostępnij

Autor

Mateusz Okraszewski

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.