Kacper Tobiasz: Cieszę się z wygranej, ale najważniejsze mecze przed nami

Cieszę się, że udało nam się wygrać. Ale to zasługa nie tylko moja, ale moich kolegów z drużyny i wszystkich członków sztabu. Uwielbiam duże mecze - powiedział po zwycięstwie z Lechem Poznań bramkarz Legii, Kacper Tobiasz.

- Biorąc pod uwagę okoliczności bardzo potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. Jest ono dla nas ważne, ale uważam, że ta wygrana będzie niczym, jeśli nie potwierdzimy jej w meczach z Wartą Poznań i Zagłębiem Lubin. Musimy wygrać te dwa spotkania i taki jest nasz cel.

- Nie jestem od tego, by oceniać swoją grę, mogą to zrobić trenerzy. Nie ukrywam, że występował u mnie lekki stres. Gdy dowiedziałem się, że zagram, śmiałem się z najbliższymi, iż czuję się jakbym znów debiutował. Cieszę się, że udało nam się wygrać. Ale to zasługa nie tylko moja, ale moich kolegów z drużyny i wszystkich członków sztabu. Uwielbiam duże mecze.

- Kiedy nasza przewaga stopniała do jednej bramki, a przeciwnik się napędził, musieliśmy się cofnąć. Dziś wszyscy zrobili to, co musieli i wracamy z trzema punktami do Warszawy. Lech liczył, że z nami wygra, mogło im to dać komfort. Ale to my mieliśmy lepszy początek, bo nie uwierzę, że drużyna Lecha także nie była zmotywowana. Zabrakło nam szczęścia przy anulowanej bramce i nietrafionym karnym, ale najważniejsze jest to, że udało nam się dwukrotnie strzelić.