Konrad Paśniewski: Warunki do treningów są znakomite
- Obóz zimowy planujemy zazwyczaj pod koniec sierpnia i na początku września. Kluczowa w kwestii wyboru lokalizacji jest jakość boiska, bo tam spędzamy najwięcej czasu. Zgrupowanie w Dubaju logistycznie jest bardziej skomplikowane i musieliśmy przygotować się odpowiednio wcześnie - mówi dyrektor pierwszej drużyny Konrad Paśniewski, który dba o najwyższe standardy obsługi zespołu.
Autor: Jakub Jeleński, not. BZ
- Udostępnij
Autor: Jakub Jeleński, not. BZ
- Obóz zimowy planujemy zazwyczaj pod koniec sierpnia i na początku września. Kluczowa w kwestii wyboru lokalizacji jest jakość boiska, bo tam spędzamy najwięcej czasu. Zgrupowanie w Dubaju logistycznie jest bardziej skomplikowane i musieliśmy przygotować się odpowiednio wcześnie - mówi dyrektor pierwszej drużyny Konrad Paśniewski, który dba o najwyższe standardy obsługi zespołu.
- Obóz zimowy planujemy zazwyczaj pod koniec sierpnia i na początku września. Dokonujemy wyboru miejsca, do którego chcemy się wybrać, biorąc pod uwagę wiele czynników. Kluczowa jest jakość boiska, bo tam spędzamy najwięcej czasu. Ważne są również odległości do hotelu - nie mogą być za duże, dobrze wyposażona siłownia plus komfortowe pokoje i to co jest potrzebne do regeneracji.
- Kiedy podejmujemy decyzję, gdzie się udajemy, zaczynamy pracę nad logistyką. Drugi raz w historii Legii jesteśmy w Dubaju. Wróciliśmy do tego samego miejsca, bazując na doświadczeniach z ubiegłego roku. Warunki mamy znakomite - pogoda jest świetna do treningu. Nie patrzymy na to z perspektywy turystycznej. To nie są wakacje, ale codzienna, ciężka praca.
- W przypadku Dubaju logistyka jest bardziej skomplikowana. Musieliśmy spełnić wiele kryteriów formalnych i wcześniej się przygotować. Sprzęt wysyłamy cargo z odpowiednim wyprzedzeniem, chwilę po ostatnim meczu w grudniu. Nasz kitman Sebastian Wołowicz jest na miejscu przed zawodnikami, żeby go przejąć i przygotować na ich przyjazd. Ja również zazwyczaj pojawiam się wcześniej, żeby sprawdzić wszystkie ustalenia.
- Zgrupowanie zaczęliśmy planowo, wszyscy dotarli na miejsce. Lecieliśmy w nocy, dlatego piątek był czysto regeneracyjny, odbyliśmy trening wprowadzający, żeby dobrze wejść w obóz. Dziś, czyli drugiego dnia, ale de facto pierwszego, pracujemy na pełnych obrotach od samego rana. O 10:10 drużyna rozpoczęła pierwsze zajęcia. Popołudniu mamy zaplanowane dwa treningi, siłownię plus boisko.
Autor
Jakub Jeleński, not. BZ