Legia już w mieście Jo Nesbo [ZDJĘCIA]

Po blisko 2,5-godzinnym locie z Lotniska Chopina dotarliśmy do schowanego pod śnieżną kopułą Molde. Przed legionistami ostatni trening przed starciem z pięciokrotnym mistrzem Norwegii.

Mobilizacja, koncentracja i dobry humor – z samego rana ruszyliśmy w podróż, podczas której do pokonania mieliśmy ponad dwa tysiące kilometrów. W Molde są trzy stopnie, tuż przed naszym lądowaniem zmieniła się aura - zaczął wiać mocny wiatr i padał deszcz ze śniegiem, więc musieliśmy zrobić jeszcze jedno podejście nad wodami Morza Norweskiego. Pas startowy lotniska w Molde położony jest na samym wybrzeżu i ma zaledwie 1,5 kilometra długości – jak widzicie precyzja była niezbędna. Obecnie słońce powoli wyłania się zza chmur, opady ustały, ale wieczorem temperatura spadnie poniżej zera.

Dziś o godz. 18:30 drużyna odbędzie trening na przepięknie położonym Aker Stadium (100 m od naszego hotelu) i zapozna się ze sztuczną nawierzchnią, na jakiej jutro zagramy. Godzinę wcześniej odbędzie się konferencja prasowa z udziałem trenera Kosty Runjaicia i Steve’a Kapuadiego.

W kadrze zespołu jest 21 zawodników. W Warszawie musieliśmy zostawić Jurgena Celhakę i Marca Guala, który przeziębił się w ostatnich dniach.