Liga Konferencji UEFA: Zapowiedź meczu Caernarfon Town - Legia Warszawa. Dopełnić formalności
W pierwszym meczu wykonali swoją robotę, a teraz muszą postawić kropkę nad "I". Czas na rewanżowe spotkanie z walijskim Caernarfon Town, które odbędzie się już w najbliższy czwartek, o godz. 19:00 czasu polskiego. Zapraszamy na zapowiedź tej rywalziacji.
Autor: Mateusz Okraszewski
Fot. Janusz Partyka
- Udostępnij
Autor: Mateusz Okraszewski
Fot. Janusz Partyka
Czy któryś z piłkarzy Legii zdobędzie hat-tricka w rewanżowym spotkaniu z Caernarfon Town?
Mecz: Caernarfon Town - Legia Warszawa
Rozgrywki: Liga Konferencji UEFA
Data: 1 sierpnia [czwartek]
Początek meczu: 19:00 (czasu polskiego)
Miejsce: Bangor City Stadium
Gdzie obejrzeć: Polsat Sport 1, polsatboxgo.pl
Relacja tekstowa: Centrum meczowe na Legia.com
Rewanżowe spotkanie II rundy eliminacji Ligi Konferencji UEFA z walijskim Caernarfon Town odbędzie się w czwartek, 1 sierpnia, o godzinie 19:00 czasu polskiego, na Bangor City Stadium. Transmisję spotkania będzie można oglądać na antenie Polsat Sport 1, a także na stronie polsatboxgo.pl. Centrum meczowe przedstawiające wydarzenia od kulis będzie dostępne na stronie Legia.com na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem.
CAERNARFON TOWN
Nasi czwartkowi rywale pokazali, że mimo braku doświadczenia i kadry wycenianej na kilkadziesiąt milionów euro, potrafią grać w piłkę. Szczególnie na początku rywalizacji starali się odpowiadać na ataki Legii i szukali swoich szans w szybkich kontrach. Przede wszystkim zespół Caernarfon Town opierał swoją grę na długich piłkach i dośrodkowaniach z bocznych sektorów boiska. Mimo kilku prób, po upływie około 15 minut Walijczycy zostali zepchnięci do głębokie j defensywy, a wówczas o wiele trudniej było im odpierać ataki Legii. W końcowym rozrachunku warto jednak docenić rywala, który przez pełne 90 minut pierwszej rywalizacji starał się i cały czas walczyło o jak najlepszy dla siebie wynik.
W rewanżowym spotkaniu na własnym terenie Caernarfon Town zrobi wszystko, aby godnie zaprezentować się przed własnymi kibicami. Dla Walijczyków jest to być może jeden z najważniejszych, jak nie najważniejszy mecz w historii. Nic więc dziwnego, że zainteresowanie rywalizacją wśród kibiców jest ogromne.
Mamy nadzieję, że już w czwartek czeka nas ciekawa i sportowa rywalizacja!
LEGIA WARSZAWA
Co tu dużo mówić. Trzy spotkania. Trzy zwycięstwa. Zero straconych bramek. Na tym właściwie moglibyśmy zakończyć.
W miniony weekend Legia rozegrała ligowe spotkanie z Koroną Kielce. Od początku tej rywalizacji było wiadomo, że gospodarze zrobią co w ich mocy, aby maksymalnie utrudnić Wojskowym grę. Przez dłuższy ten plan się sprawdzał. Korona byłam agresywna, starała się grać na pograniczu faulu, ale wielokrotnie również w nieczysty sposób zatrzymywała naszych zawodników. Legioniści szukali swoich szans w atakach pozycyjnych. Bardzo aktywny z przodu był Marc Gual, który starał się brać ciężar rozgrywania akcja na swoje barki. Hiszpanowi towarzyszył wszędobylski Luquinhas. Pomocnik w wielu sytuacjach mijał rywali świetnym dryblingiem, czym tworzył przewagę dla kolegów z drużyny. Mimo indywidualności, Legia nie zdołała zamienić swojej przewagi na gola... aż do 74. minuty! Wówczas kolejną dobrą akcję wyprowadził Luquinhas. Piłkę w bocznym sektorze boiska otrzymał Ruben Vinagre, który dokładnie zacentrował w kierunku Brazylijczyka, a ten niesygnalizowanym uderzeniem zaskoczył bramkarza Korony. Legia kolejny raz pokazała, że nawet cierpiąc w wielu fragmentach spotkania, jest drużyną walczącą do ostatnich sekund, a w swoim DNA ma tylko i wyłącznie jedno słowo - zwycięstwo!
Przed nami rewanżowe spotkanie z Walijczykami, w którym najprawdopodobniej szansę dostanie wielu młodych zawodników. Część piłkarzy występujących w pierwszym składzie zostało w Warszawie, aby przygotowywać się już do rywalizacji z Piastem Gliwice. Mamy więc zadanie dla graczy ofensywnych, którzy wylecieli z drużyną na rewanżowe spotkanie. Powtórzcie wyczyn tego uśmiechniętego pana, ze zdjęcia poniżej ;).
OSTATNI MECZ
Obie drużyny pierwszy raz rozegrały w ubiegły czwartek, na Łazienkowskiej. Od Legii oczekiwaliśmy wysokiego i przekonywującego zwycięstwa i właśnie takie otrzymaliśmy. Wojskowi pokonali Walijczyków 6:0 i tym samym wykonali ogromny krok w kierunku awansu do kolejnej rundy eliminacji Ligi Konferencji UEFA.
Skrót tego meczu znajdziecie w TYM miejscu. TU natomiast możecie zobaczyć, jak ta rywalizacja wyglądała okiem naszych kamer.
HISTORIA I CIEKAWOSTKI
1 - w pierwszej rywalizacji z walijską drużyną Marc Gual zdobył hat-tricka. Dla Hiszpana był to pierwszy mecz w Legii, w którym udało mu się aż trzykrotnie pokonywać bramkarza rywali.
2 - zaledwie dwóch spotkań potrzebował Claude Goncalves, aby zdobyć swoją pierwszą bramkę dla Legii Warszawa. To najszybciej zdobyty przez Portugalczyka gol w barwach nowej drużyny patrząc na poziom seniorski
4 - tyle meczów w kadrze Irlandii Północnej U21 rozegrał bramkarz Caernarfon Town, Stephen McMullan. 19-letni golkiper miał okazję rywalizować z Serbią, Luksemburgiem, Ukrainą i Azerbejdżanem.
33 - tyle meczów w barwach drużyny Caernarfon Town rozegrał były bramkarz Akademii Legii, a także rezerw Wojskowych - Jakub Ojrzyński. W walijskim klubie Kuba występował w sezonie 2021/22.
2007 - to najmłodszy rocznik piłkarza, który zadebiutował w pierwszym zespole Legii. Zawodnikiem, który może pochwalić się tym osiągnięciem jest pomocnik Wojskowych, Mateusz Szczepaniak. Legionista zanotował oficjalny debiut podczas pierwszej rywalizacji z Caernarfon Town.
Autor
Mateusz Okraszewski