
MCH Arena: kameralność w czerwono-czarnych barwach
Młody stadion młodego klubu - oddany do użytku w 2004 roku obiekt liczy 10,5 tys. miejsc, z których około 80 procent będzie dziś zajętych.
Autor: Bartosz Zasławski
Fot. Mateusz Kostrzewa
- Udostępnij
Autor: Bartosz Zasławski
Fot. Mateusz Kostrzewa
Młody stadion młodego klubu - oddany do użytku w 2004 roku obiekt liczy 10,5 tys. miejsc, z których około 80 procent będzie dziś zajętych.
W Polsce jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że stadion jest świątynią klubu i często służy mu "na wyłączność". Obiekt Midtjylland (nazwa oznacza Środkową Jutlandię) jest częścią największego kompleksu konferencyjno-rozrywkowego w Danii - MCH, w skład którego wchodzą centrum kongresowe, amfiteatr, hala koncertowa i teatralna oraz zewnętrzna przestrzeń na koncerty i eventy do 50 tys. osób, rozłożone w różnych dzielnicach Herning. Właścicielem klubu jest Anders Holch Povlsen, notowany w czwartej setce najbogatszych ludzi świata wg Forbes'a.
Stadion położony jest w południowej części miasta, około 4,5 km od hotelu, gdzie mieszka drużyna. Trybuna główna znajduje się w zachodniej części obiektu i jest wyposażona w przeszkloną strefę VIP - znak rozpoznawczy skandynawskich aren (zobaczcie np. Parken w Kopenhadze), część restauracyjną, centrum dowodzenia, salę konferencyjną i 75 miejsc dla przedstawicieli mediów.
Na całym obiekcie zamontowane są krzesełka w czerwono-czarnych barwach klubu (na mecze ligowe miejscowe prawo zezwala na demontaż i pozostawienie miejsc stojących, zwiększających pojemność o około tysiąc). Spodziewamy się grupy około 350 kibiców z Polski, która zajmie północno-wschodni narożnik.
Mimo pozornego chłodu i stereotypowego dystansu Duńczyków, stadion słynie z dobrej atmosfery. Nasi rywale są mocno zaprawieni w europejskich bojach - w fazach grupowych pucharów występowali ostatnio trzy sezony z rzędu. Rok temu na własnym terenie potrafili wygrać z Lazio 5:1, a dwa lata temu w ramach Ligi Mistrzów UEFA zremisowali 1:1 z broniącym tytułu Liverpoolem FC i ambitną Atalantą Bergamo. Ostatnia dekada to pasmo sukcesów - pierwszy trzy tytuły w 25-letniej zaledwie historii klubu, w sumie 7 razy na podium.
W tym sezonie polsko-duńska rywalizacja rozstrzygnie o obecności naszych klubów na piłkarskiej mapie Europy. W ojczyźnie Hamleta i klocków Lego piłkarsko dzieje się dobrze, ale my jesteśmy od tego, żeby po dzisiejszym meczu i rewanżu za tydzień w Warszawie ta opinia przestała być aktualna.
Autor
Bartosz Zasławski