Operacja „Cracovia” w toku. Nikt nie odstawia nogi, ani... głowy [ZDJĘCIA]

W czwartkowe przedpołudnie legioniści rozpoczęli kolejną jednostkę treningową przed niedzielnym ligowym spotkaniem z Cracovią. Podopieczni Kosty Runjaicia pracowali w siłowni i na boisku. Indywidualne zajęcia w budynku LTC mieli Carlitos i Lindsay Rose.

Punktualnie o godz. 11:30 rozpoczęła się odprawa piłkarzy Legii ze sztabem szkoleniowym, po której zawodnicy zebrali się w siłowni LTC. Przez 15 minut odbyła się aktywacyjna rozgrzewka przed głównymi zajęciami na boisku. Na nim stawiło się w słoneczny czwartek 20 piłkarzy z pola i czterech bramkarzy. Indywidualne zajęcia w budynku ośrodka w Książenicach odbywali Carlitos i Lindsay Rose, którzy przechodzą rehabilitację po przebytych zabiegach.

Zajęcia rozpoczęły się od krótkiej rozgrzewki, nad którą pieczę trzymali trenerzy przygotowania fizycznego - Bartosz Bibrowicz, Stergios Fotopoulos i Dawid Goliński. Wprowadzenie do treningu zasadniczego Wojskowi odbyli w asyście płotków i tyczek. Po intensywnym rozgrzaniu poszczególnych partii mięśni rozpoczęły się zajęcia z piłką. Czwartkowy trening był kolejną jednostką, która ma przygotować drużynę pod względem fizycznym i taktycznym do niedzielnego starcia z Cracovią. Oddzielnie ćwiczyli bramkarze.

Nie zabrakło ćwiczeń taktycznych pod okiem szkoleniowców - Kosty Runjaicia, Aleksandara Rogicia i Inakiego Astiza. Podzielona na dwie drużyny ekipa trenowała budowanie akcji w ataku, grę w średnim i wysokim pressingu oraz ustawienia w defensywie. Grano na trzy i dwa kontakty, ale duża część akcji powstawała przy jednym kontakcie z futbolówką. Rywalizacja była zacięta, nikt nie ani myślał o odstawieniu nogi. Warunki na treningu muszą być takie same, jak w meczu o stawkę. W ostatniej części zajęć ćwiczono stałe fragmenty gry w ataku i obronie. Kolejną jednostkę w LTC legioniści odbędą w piątek, o godz. 11:30. Początek meczu z Cracovią w niedzielę, 12 lutego o godz. 17:30, przy Łazienkowskiej.