PKO Bank Polski Ekstraklasa: Legia Warszawa - Górnik Zabrze w liczbach - Legia Warszawa
PKO Bank Polski Ekstraklasa: Legia Warszawa - Górnik Zabrze w liczbach

PKO Bank Polski Ekstraklasa: Legia Warszawa - Górnik Zabrze w liczbach

Rywalizacja kuzynów na korzyść byłego legionisty? Piłkarz Górnika, który w reprezentacji narodowej spotkał się z dwoma legionistami? Polski klub w finale Pucharu Zdobywców Pucharów? Starcia Górnika z Legią niosą za sobą kawał historii, którą przybliżamy Wam w naszych co meczowych zbiorach liczb i ciekawostek. Zachęcamy do sprawdzenia.

Autor: Mateusz Okraszewski

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Mateusz Okraszewski

1:0

Michał Karwan jest byłym zawodnikiem Górnika Zabrze, dla którego rozegrał ponad 60 spotkań. Co ciekawe, jego kuzynem jest... Bartosz Karwan – czyli piłkarz, który w latach 1997-2002 i 2004-2006 reprezentował barwy warszawskiej Legii. Kuzyni spotkali się na boisku w dwóch starciach między Wojskowymi, a zabrzanami. Jeden mecz zakończył się remisem, natomiast 5 marca 2005 roku lepsza okazała się stołeczna drużyna. Legioniści wygrali 1:0, a decydującą bramkę zdobył… Bartosz Karwan.

Zdjęcie

1:2

Największym sukcesem Górnika Zabrze był awans do finału Pucharu Zdobywców Pucharów w 1970 roku, gdzie zabrzanie zmierzyli się z Manchesterem City. Na stadionie w Wiedniu polska drużyna uległa Anglikom 1:2. Jedynego gola dla Górnika zdobył wówczas Włodzimierz Lubański. Warto również wspomnieć o drodze, którą śląska drużyna musiała przejść, aby znaleźć się w wielkim finale. W półfinale tych rozgrywek Górnik mierzył się z włoską AS Romą. Rywalizacja była niezwykle wyrównana, a do wyłonienia finalisty potrzebne było rozegranie aż trzech meczów. Każde z tych starć kończyło się remisem, a więc o wszystkim miało zadecydować szczęście. Fortuna stała po stronie zabrzan, którzy zwyciężyli po sędziowskim rzucie monetą.

Zdjęcie

3

W całej karierze piłkarskiej Marek Saganowski nie wykorzystał jedynie trzech rzutów karnych w oficjalnych rozegranych spotkaniach. Pierwsze pudło z „jedenastki” polski napastnik zaliczył w meczu Legii z Górnikiem. Spotkanie rozegrano 25 kwietnia 2004 roku. Pomimo zmarnowania dogodnej sytuacji z rzutu karnego, Wojskowi wygrali ten mecz 2:0, a „Sagan” zdobył bramkę po asyście Jacka Magiery.

Zdjęcie

3:1

Historia spotkań Legii z Górnikiem sięga 1956 roku. W premierowym meczu po dwóch trafieniach Henryka Kempnego i golu Ernesta Pola Wojskowi wygrali 3:1. Pol jest postacią łączącą oba kluby. Barwy Legii napastnik reprezentował w latach 1953-1956. Z „eLką” na piersi sięgnął po dwa tytuły mistrzowskie i dwa Puchary Polski. Znacznie dłużej grał w Górniku Zabrze. W barwach zabrzan zdobył osiem mistrzostw kraju oraz Puchar Polski. Dla „Górników” rozegrał ponad 209 meczów, w których zdobył 143 bramki. Jako legionista napastnik wystąpił w 72 meczach i strzelił 56 goli, a w roku 1954 został pierwszym w historii klubu królem strzelców polskiej ligi z 19 bramkami na koncie.

Zdjęcie

4

W latach 80. Górnik nawiązał do swoich największych osiągnięć, zdobywając w latach 1985-1988 cztery kolejne tytuły mistrza kraju. Piłkarzem zabrzan był wtedy m.in. były trener Legii i aktualny szkoleniowiec Górnika - Jan Urban (na zdjęciu w środku)..

Zdjęcie

5:2

W sezonie 1971/72 obie drużyny spotkały się w finale Pucharu Polski. Pierwsza połowa tego spotkania zakończyła się wynikiem 2:1 dla Legii. Oba trafienia były dziełem Roberta Gadochy. Niestety, druga odsłona tej rywalizacji należała do piłkarzy z Zabrza, którzy między 64. a 87. minutą zdołali strzelić warszawianom aż cztery bramki. Ostatecznie, mecz zakończył się triumfem Górnika Zabrze, który pokonał Legię 5:2.

Zdjęcie

6:0

Najwyższe zwycięstwo nad drużyną Górnika Zabrze piłkarze Legii odnieśli 26 marca 1983 roku. Wojskowi zaaplikowali swoim rywalom sześć bramek, nie tracąc przy tym ani jednego gola. Do siatki rywala trafiali wówczas: Andrzej Buncol, Henryk Miłoszewicz, Janusz Turowski oraz dwukrotnie Zbigniew Kaczmarek (na poniższym zdjęciu w meczu Legii z GKS Katowice). Szósta bramka w tym spotkaniu została zapisana na koncie Adama Ossowskiego. Piłkarz Górnika zanotował wówczas gola samobójczego.

Zdjęcie

11

W sezonie 1993/94 obie drużyny spotkały się w półfinale Pucharu Polski. Dwumecz między tymi drużynami przyniósł kibicom aż 11 bramek! Pierwsze spotkanie odbyło się w Warszawie i zakończyło się wynikiem 5:2 dla Legii. W rewanżu na stadionie Górnika padł remis 2:2. Zdjęcie, na którym o piłkę walczy m.in. obrońca Wojskowych Krzysztof Ratajczyk, pochodzi z ligowego spotkania rozegranego w tamtym okresie.

Zdjęcie

13

Najlepszym strzelcem Wojskowych w historii rywalizacji Legii z Górnikeim jest Lucjan Brychczy. Legendarny zawodnik warszawskiej Legii zdobył 13 bramek - dziesięć w lidze i trzy w krajowym pucharze. Drugie miejsce w tym zestawieniu zajmują Robert Gadocha i Leszek Pisz, którzy zdołali zdobyć po osiem bramek w meczach z Górnikiem Zabrze. Z obecnej kadry Legii do siatki zabrzan trafiali: Paweł Wszołek - trzykrotnie, Josue - dwukrotnie, Tomas Pekhart - dwukrotnie, Bartosz Kapustka, Artur Jędrzejczyk. Co ciekawe widoczny na zdjęciu Kazimierz Deyna strzelił Górnikowi „tylko” pięć goli.

Zdjęcie

15 lat i 348 dni

W chwilii debiutu w PKO Bank Polski Ekstraklasie dokładnie tyle lat miał były pomocnik zabrzan, Dariusz Stalmach. Zawodnik Górnika pierwszy mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce zanotował 21 listopada 2021 roku, podczas rywalizacji z Legią Warszawa. Nastolatek przebywał na placu gry do 66. minuty rywalizacji. Tym spotkaniem Stalmach stał się najmłodszym debiutantem w historii Górnika wyprzedzając tym samym Joachima Hutka i Włodzimierza Lubańskiego. Aktualnie 18. latek występuje we włoskiej Primaverze. 

Zdjęcie

15

Tyle meczów w tym sezonie PKO Bank Polski Ekstraklasy rozegrał obrońca Górnika, Paweł Olkowski. Co ciekawe, w przeszłości 33-latek rozegrał 13 spotkań w barwach serniorskiej reprezentacji Polski. Razem z piłkarzem Górnika, swoje mecze dla Biało-Czerwonych rozgrywali Bartosz Kapustka i Artur Jędrzejczyk. 

Zdjęcie

23

Najdłuższą serią Legii w całej historii starć z Górnikiem Zabrze była ta bez porażki na własnym boisku (23 mecze w latach 2000-2019). 20 meczów z rzędu, to z kolei seria z przynajmniej jednym strzelonym golem (2012-2019), 12 zaś z przynajmniej jednym straconym (1956-1962). 11 kolejnych potyczek legioniści zaliczyli bez zwycięstwa na wyjeździe w latach 1956-1965.

Zdjęcie

25,4

Kadra Górnika Zabrze składa się aktualnie z 27. zawodników. Dziesięciu spośród nich to obcokrajowcy (37% całej drużyny). Średnia wieku zespołu znad Wyżyny Śląskiej wynosi 25,4 lat. Najstarszym piłkarzem zabrzan jest Lukas Podolski. Mistrz świata z 2014 roku ma aktualnie 38 lat. Na drugim biegunie znajduje się Dominik Szala. Obrońca urodził się w 2007 roku.

Zdjęcie

61

Trenerem Górnika Zabrze jest dobrze znany legijnej społeczności Jan Urban. 61-letni szkoleniowiec w Warszawie - gry prowadził Wojskowych - sięgał po mistrzostwo, puchar, a także Superpuchar Polski. Jako sternik Górnika Urban rozegrał 75. spotkań - 35 razy wygrał, 16 zremisował i 24 przegrał (śr. 1,62 pkt/mecz).  

Zdjęcie

130

Tyle spotkań w barwach reprezentacji Niemiec rozegrał Lukas Podolski. Były zawodnik m.in. Arsenalu FC, czy Bayernu Monachium, w lipcu ubiegłego roku dołączył do drużyny Górnika Zabrze. 38-letni zawodnik może pochwalić się także tytułem mistrza świata, który wraz z reprezentracją Niemiec wywalczył w 2014 roku, pokonując w finale Argentynę (1:0 po dogrywce). W tym sezonie ligowym Podolski rozegrał 8 spotkań, w których strzelił jednego gola.

Zdjęcie

158

Obie drużyny rozegrały ze sobą 158 oficjalnych spotkań. 70 razy zwycięsko z tego starcia wychodziła drużyna Legii Warszawa, 36-krotnie żaden z zespołów nie potrafił przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść, a 52 razy lepsza okazywała się ekipa z Zabrza (bilans bramek 247:212 na korzyść Wojskowych). 

Zdjęcie

1946

Tradycje piłkarskie górniczego Zabrza miały swe źródło w założonej w 1946 roku drużynie KS „Zjednoczenie”. Wkrótce doszło do fuzji KS „Zjednoczenie” z KS „Zabrze”, a w roku 1948 w wyniku ogólnokrajowej reorganizacji sportu i przejęcia opieki nad sportem górniczym przez zrzeszenie „Górnik” powstał jeden silny klub górniczy na terenie Zabrza. Został utworzony z połączenia KS „Zjednoczenie”, KS „Concordia”, KS „Pogoń” i KS „Skra” pod nazwą ZS „Górnik”. Rok 1957 przyniósł piłkarzom znad Wyżyny Śląskiej  pierwszy tytuł mistrzowski oraz finał Pucharu Polski (1:2 z ŁKS). Łącznie, zabrzanie zostali mistrzem Polski czternaście razy, a czterokrotnie kończyli rozgrywki jako wicemistrzowie kraju.

Zdjęcie

1963-1967

W latach 1963-1967, miała miejsce tzw. „złota seria”. W tym czasie zabrzanie 5-krotnie zdobywali krajowe mistrzostwo. Żaden inny polski zespół nie powtórzył jak dotąd osiągnięcia Górnika. Bliscy wyrównania tego rekordu byli piłkarze warszawskiej Legii. Wojskowi zdobywali tytuł w sezonie 2015/16, 2016/17, 2017/18 i 2019/20. Serię piłkarzy ze stolicy Polski przerwał Piast Gliwice. W sezonie 2018/19 to właśnie ten zespół został mistrzem Polski, w końcowym rozrachunku wyprzedzając o cztery punkty warszawską Legię.

Zdjęcie

1994

Kibice szczególnie pamiętają spotkanie z 15 czerwca 1994 roku. W ostatniej kolejce sezonu los skrzyżował właśnie Legię z Górnikiem. Mecz rozegrano na naszym terenie. Spotkanie miało niebagatelne znaczenie - rozstrzygało losy mistrzostwa Polski. Legia do sięgnięcia po tytuł potrzebowała remisu, Górnik musiał wygrać. W 41. minucie Marek Szemoński otworzył wynik spotkania i uradował kibiców przyjezdnych. Wojskowi starali się strzelić upragnioną bramkę, jednak przez długi czas to się nie udawało. Wybuch radości nastąpił dopiero dwadzieścia minut przed końcem meczu. - Wszystko rozpoczęło się po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Piłkę uderzał Podbrożny, ta odbiła się od murawy i szybowała w kierunku linii piątego metra. Ja wyczułem okazję, natychmiast ruszyłem do tej futbolówki i strzałem głową w długi róg pokonałem bramkarza Górnika. Nie muszę mówić, że poczułem olbrzymią euforię. Natychmiast pobiegłem w kierunku trybun. Byłem przeszczęśliwy, że strzeliłem tak ważnego gola' – wspominał strzelec gola Adam Fedoruk (na zdjęciu). Spotkanie zakończyło się remisem 1:1 i legioniści mogli celebrować tytuł mistrzowski. W tamtym meczu zabrzanie zobaczyli aż trzy czerwone kartki.

Zdjęcie
Udostępnij

Autor

Mateusz Okraszewski

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.