PKO Bank Polski Ekstraklasa: Zapowiedź meczu Legia Warszawa - Piast Gliwice. Pierwszy z dziesięciu finałów
Czas na ostatnie, marcowe spotkanie. Legia Warszawa zmierzy się na własnym boisku z Piastem Gliwice, a my już teraz zapraszamy was na zapowiedź tej rywalizacji.
Autor: Mateusz Okraszewski
- Udostępnij
Autor: Mateusz Okraszewski

Czy Wojciech Urbański powinien dostać szansę w wyjściowej jedenastce na mecz z Piastem Gliwice?
Mecz: Legia Warszawa - Piast Gliwice
Rozgrywki: PKO Bank Polski Ekstraklasa
Data: 17 marca 2023 [niedziela]
Początek meczu: 17:30
Miejsce: Stadion Miejski Legii Warszawa im. Marszałka Józefa Piłsudskiego
Gdzie obejrzeć: Canal+ Premium, CANAL+ 4K,
Relacja tekstowa: Centrum meczowe na Legia.com
Mecz 25. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy odbędzie się w niedzielę, 10 marca, o godzinie 17:30, na stadionie Legii Warszawa. Transmisję spotkania będzie można oglądać na antenie Canal+ Premium, Canal+ 4K, a także w usłudze Canal+ Telewizja przez Interne. Centrum meczowe przedstawiające wydarzenia od kulis będzie dostępne na stronie Legia.com na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem.
LEGIA WARSZAWA
"W obliczu rezultatów w poprzednich kolejkach, cały czas musimy wygrywać i do końca sezonu odnieść dziesięć zwycięstw" - to słowa Kosty Runjaicia wypowiedziane podczas przedmeczowej konferencji prasowej. Ciężko się z tym faktem nie zgodzić. Oczekiwania i cele związane z początkiem rundy wiosennej były zdecydowanie inne. Do tej pory, w pięciu rozegranych spotkaniach ligowych, Wojskowi zanotowali jedno zwycięstwo. Najwyższa pora wrócić na odpowiednią drogę. Najwyższa pora rozpocząć serię ligowych zwycięstw. Najwyższa pora zrobić wszystko, aby wrócić tam, gdzie nasze miejsce - na szczyt tabeli!
Mecz z Widzewem rozpoczął się dla nas dobrze. Legioniści tworzyli sytuacje i często przebywali na połowie zespołu z Łodzi. Kilkukrotnie również stawali przed dobrymi okazjami strzeleckimi, jednak ponownie brakowało dobrego wykończenia i odrobiny szczęścia. Nawet gdy podopieczni Kosty Runjaicia trafili do siatki, sędzia liniowy uniósł chorągiewkę w górę. Kolejne minuty rozgrywały się w środku pola. Obydwa zespoły nie były w stanie zdominować rywala. Coraz bardziej realny wydawał się scenariusz, w którym to jedna bramka zaważy o losach tej rywalizacji. W doliczonym czasie gry Legia mogła przechylić szalę na swoją korzyść, jednak bardzo dobrej sytuacji nie wykorzystał Bartosz Kapustka. Chwilę później, po jednym z dośrodkowań w pole karne, dokładne i precyzyjne uderzenie oddał Fran Alvarez i tym samym dał Widzewowi prowadzenie. Legia przegrała z Widzewem pierwszy raz od blisko 24 lat.
Przed niedzielnym meczem wszyscy zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Nie ma już miejsca na błędy i potknięcia. Każdy mecz jest małym finałem, w którym trzeba triumfować. Po prostu. Nie ma innej drogi.
W meczu z Piastem trener Kosta Runjaić nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Patryka Kuna i Blaza Kramera. Pod znakiem zapytania stoi występ Bartosza Kapustki, który nie dokończył czwartkowego treningu.

PIAST GLIWICE
Nasi najbliżsi rywale, z dorobkiem 28 punktów w tabeli, zajmują dwunaste miejsce w lidze. Po niezłych wynikach na koniec rundy jesiennej, pierwsze spotkania w 2024 roku zdecydowanie nie układały się po myśli zespołu z Gliwic. Wystarczy spojrzeć na statystyki, w których na sześć rozegranych meczów, tylko jeden zakończył się zwycięstwem, jeden remisem, a cztery porażkami. Dodatkowo zawodnicy trener Vukovicia stracili w ostatnich pięciu rywalizacjach dziewięć goli, sami strzelając jedynie cztery.
Światełkiem w tunelu dla zawodników Piasta może być jednak ostatnie, zaległe spotkanie z Puszczą Niepołomice. Po meczu pełnym walki drużyna z Gliwic pokonała Puszczę 1:0, a jedynego gola strzelił Jorge Felix.
W spotkaniu z Legią na pewno nie zagra Michael Ameyaw, który będzie pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek. Pod znakiem zapytania stoją również występy Patryka Dziczka, Michała Chrapka, Kamila Wilczka i Tomasa Huka.
OSTATNI MECZ
Obydwie drużyny po raz ostatni na boisku spotkały się 16 września 2023 roku. Wówczas w meczu rozgrywanym w Gliwicach padł remis 1:1. Bramkę dla Legii zdobył Ernest Muci. Warto doprecyzować, że od 42. minuty Wojskowi grali w dziesiątkę, a gola strzelili podczas liczebnego osłabienia.
Skrót meczu znajdziecie w TYM miejscu. TU natomiast możecie sprawdzić, jak to spotkanie wyglądało od kulis.
HISTORIA I CIEKAWOSTKI
(od) 0:2 (do) 3:2 - niecodzienny przebieg miał mecz 9. kolejki ekstraklasy w sezonie 2012/13. Legioniści, prowadzeni wówczas przez Jana Urbana, byli zdecydowanym faworytem, jednak po 31 minutach meczu gliwiczanie prowadzili 2:0. Sygnał do odrabiania strat dał jeszcze przed przerwą fantastycznym strzałem piętą Danijel Ljuboja. W drugiej połowie Wojskowi długo nie potrafili znaleźć sposobu na rozmontowanie defensywy gości, jednak w 81. minucie wyrównującą bramkę dla Legii zdobył Artur Jędrzejczyk rehabilitując się tym samym za błąd z pierwszej części meczu, po którym goście ze Śląska podwyższyli wynik spotkania. Zaledwie dwie minuty po tym trafieniu drugiego gola w meczu strzelił Ljuboja i ostatecznie to Legia wyszła z tego boju zwycięsko.
10 - najdłuższą serią Legii w meczach z „Piastunkami” jest ta bez porażki na własnym boisku – trwała ona 10 spotkań (2008-2018). Dziewięć meczów trwała seria bez porażki w ogóle (2008-2014), zaś siedem seria z przynajmniej jednym strzelonym golem (2013-2016).
15 - Ponad 15 lat temu - 27 września 2008 roku - odbył się pierwszy mecz z Piastem Gliwice przy Łazienkowskiej, który był także premierowym spotkaniem w historii rywalizacji obydwu drużyn. W obecności pięciu tysięcy kibiców podopieczni Jana Urbana pewnie pokonali rywala 3:1. W pierwszym składzie warszawskiego zespołu pojawił się będący do teraz w Legii - Inaki Astiz, z kolei od pierwszej minuty w drużynie z Gliwic wystąpił Kamil Glik. Reprezentujący obecnie barwy Cracovii obrońca nie wspominał dobrze tego wydarzenia - w 37. minucie został bowiem autorem samobójczego gola.
1945 - choć Piast – co oczywiste – został założony w Gliwicach, jego początki są związane z miastem, które obecnie leży poza granicami Polski. Po II wojnie światowej w wyniku masowych wysiedleń ze Wschodu, miliony Polaków zostały zmuszone do wyemigrowania na nowe, zachodnie ziemie Rzeczypospolitej. W Gliwicach osiedliła się duża grupa imigrantów ze Lwowa, dla których sport pozostawał namiastką normalności w niezwykle trudnych czasach. 18 czerwca 1945 roku zarejestrowali oni Klub Sportowy Piast Gliwice, nawiązujący swoją nazwą do początków polskiego państwa i pierwszej w naszej historii dynastii królewskiej, którą byli Piastowie.
2018 - 30 listopada 2018 roku - w 1/16 rozgrywek Pucharu Polski - Wojskowi pokonali swoich najbliższych rywali w rzutach karnych (po dogrywce wynik brzmiał 1:1, a gola dla Legii strzelił Carlitos). W spotkaniu tym debiutował Radosław Majecki, który wybroił jedną „jedenastkę” walnie przyczyniając się do awansu swojej drużyny.

Autor
Mateusz Okraszewski