PKO Bank Polski Ekstraklasa: Zapowiedź meczu Legia Warszawa - Pogoń Szczecin. W pogoni za liderem - Legia Warszawa
PKO Bank Polski Ekstraklasa: Zapowiedź meczu Legia Warszawa - Pogoń Szczecin. W pogoni za liderem

PKO Bank Polski Ekstraklasa: Zapowiedź meczu Legia Warszawa - Pogoń Szczecin. W pogoni za liderem

Już w najbliższą sobotę piłkarze Legii Warszawa zagrają na własnym stadionie z Pogonią Szczecin. Zapraszamy na zapowiedź tej rywalizacji.

Autor: Mateusz Okraszewski FOTO Mateusz Kostrzewa

Fot. Mateusz Kostrzewa

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Mateusz Okraszewski FOTO Mateusz Kostrzewa

Fot. Mateusz Kostrzewa

Zakończona

Który strzelec gola w poprzednim meczu z Pogonią ma największą szansę na zdobycie bramki również w sobotnim starciu?

Mecz: Legia Warszawa - Pogoń Szczecin

Rozgrywki: PKO Bank Polski Ekstraklasa

Data: 2 marca 2023 [sobota]

Początek meczu: 20:00

Miejsce: Stadion Miejski Legii Warszawa im. Marszałka Józefa Piłsudskiego

Gdzie obejrzeć: Canal+ SPORT, CANAL+ 4K

Relacja tekstowa: Centrum meczowe na Legia.com

 

Mecz 23. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy odbędzie się w sobotę, 2 marca, o godzinie 20:00, na stadionie Legii Warszawa. Transmisję spotkania będzie można oglądać na antenie Canal+ SPORT, Canal+ 4K i w usłudze Canal+ Telewizja przez Internet. Centrum meczowe przedstawiające wydarzenia od kulis będzie dostępne na stronie Legia.com na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem.

Zdjęcie

LEGIA WARSZAWA

  • Kiedy strzelasz trzy gole na wyjeździe, to musisz zdobyć trzy punkty - to słowa napastnika Legii Marca Guala po zakończeniu rywalizacji z Koroną Kielce. I ciężko się z tym nie zgodzić. Wojskowi w tym spotkaniu mieli wszystkie karty po swojej stronie. Początek rywalizacji był wręcz idealny. Szybkie dwa gole po składnych akcjach zakończonych golami Blaza Kramera. Kontrolowanie tego, co dzieje się na boisku, dominacja i kreowanie kolejnych okazji. Niestety, pod koniec pierwszej połowy Korona zdobyła gola kontakowego. W drugiej odsłonie tego starcia gospodarze mocniej zaatakowali Legię, jednak to Wojskowi ponownie wyszli na dwubramkowe prowadzenie, tym razem po trafieniu Marca Guala. Niestety, w ostatnich 20 minutach meczu Korona ruszyła mocniej do ataku i zdobyła dwie bramki. W doliczonym czasie gry kielczanie wyrównali za sprawą gola strzelonego przez Adriana Dalmau. Tym samym legioniści wywieźli z Kielc zaledwie jeden punkt.

Przed nami mecz z Pogonią Szczecin. To właśnie w Szczecinie piłkarze Legii rozegrali prawdopodobnie najbardziej szalone, zakończone happy endem spotkanie w tym sezonie PKO Bank Polski Ekstraklasy. Mimo gry w osłabieniu przez calą drugą połowę, Wojskowi pokonali Portowców 4:3. Piłkarze pokazali charakter, waleczność, a także ogromne poświęcenie, które przełożyły się na trzy punkty. Teraz taką samą Legię chcemy widzieć w najbliższą sobotę. Niech ten mecz z Pogonią będzie początkiem kolejnej, zwycięskiej serii. Pokażmy to, co nie raz pokazywaliśmy już w tym sezonie. Najwyższy czas wrócić na zwycięską ścieżkę i pokonać Pogoń Szczecin!

W meczu z Pogonią Szczecin nie zagra Radovan Pankov, który będzie musiał pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek. Pozostali piłkarze Legii są gotowi na sobotnią rywalizację.

Zdjęcie

POGOŃ SZCZECIN

Ostatnie tygodnie dla zespołu ze Szczecina są bardzo udane. Pogoń rozegrała cztery mecze w rundzie wiosennej i wszystkie cztery wygrała. Po wznowieniu rozgrywek Portowcy pokonali jeszcze niedawno liderujący Śląsk Wrocław 1:0. Następnie zawodnicy trenera Jensa Gustafssona ograli Radomiaka Radom 4:0 i ŁKS Łódź 4:2. Dzięki tym zwycięstwom Pogoń przesunęła się na czwarte miejsce w tabeli, a do liderującej Jagielloni traci trzy punkty.

W bieżącym tygodniu Pogoń rozegrała spotkanie ćwierćfinałowe Fortuna Pucharu Polski z Lechem Poznań. Przez blisko 120 minut obydwa espoły nie potrafiły znaleźć drogi do bramki rywala. Kluczowa okazały się ostatnie sekundy. Po stałym fragmencie gola dla Portowców zdobył Joao Gamboa. Tym samym zespół ze Szczecina awansował do półfinału rozgrywek.

W zespole ze Szczecina żaden piłkarz nie będzie pauzował z powodu nadmiaru żołtych kartek. Pod znakiem zapytania stoi występ Benedikta Zecha.

Zdjęcie

OSTATNI MECZ

Obydwie drużyny ostatni raz na boisku spotkały się 27 września ubiegłego roku. Wówczas, w szalonym spotkaniu rozgrywanym w Szczecinie, lepsza okzała się Legia, która mimo gry od 45 minuty w dziesiątkę, pokonała Pogoń 4:3!

Skrót tej rywalizacji znajdziecie w TYM miejscu. TU natomiast możecie zobaczyć, jak ten mecz wyglądał od kulis.

Zdjęcie

HISTORIA I CIEKAWOSTKI

  • 2:1 - po raz pierwszy obie drużyny zmierzyły się 27 lipca 1959 roku. Wojskowi, prowadzeni przez Stjepana Bobka wygrali w Szczecinie 2:1 po bramkach Zygmunta Gadeckiego i Tadeusza Błażejewskiego. Portowcom udało się zrewanżować za porażkę w następnym meczu i wygrywali przy Łazienkowskiej aż 4:0. Na kolejne zwycięstwo w meczach z Legią musieli czekać jednak blisko osiem lat.

  • 3- w sezonie 1983/84 szczecinanie zajęli trzecie miejsce w tabeli ekstraklasy. Brązowy medal zapewnił Pogoni szansę na grę w Pucharze UEFA. Tam podopieczni Eugeniusza Ksola trafili na naszpikowany gwiazdami FC Koeln. Pierwszy mecz został rozegrany 19 września w Niemczech i zakończył się wygraną gospodarzy 2:1, po golach Engelsa i Littbarskiego, a także samobójczym trafieniu Haasa. W rewanżowym spotkaniu rozegranym 3 października w Szczecinie padł tylko jeden gol dla gości. Co ciekawe, w drugim spotkaniu Portowcy dwukrotnie wywalczyli rzuty karne i ani jednego nie wykorzystali. Najpierw w słupek trafił Adam Kensy, a później swoją jedenastkę przestrzelił Marek Leśniak.

  • 6:0 - to z kolei najwyższe zwycięstwo Legii nad Pogonią. Taki wynik padł przy Łazienkowskiej 4 czerwca 1969 roku. Dwie bramki w tym meczu zdobył Kazimierz Deyna (na zdjęciu), jedną dołożył Lucjan Brychczy. Warto dodać, że Deyna swoją drugą bramkę zdobył z rzutu wolnego, trafiając „rogalem” w okienko bramki. Sędziujący wówczas Włodzimierz Sekuła bramki nie uznał i nakazał powtórzyć stały fragment gry. „Kaka” podszedł do wolnego raz jeszcze i... ponownie pokonał bramkarza, tym razem posyłając piłkę w dolny róg bramki.

  • 10 - w pierwszym składzie Pogoni w meczu rozegranym przy Łazienkowskiej 6 maja 2007 roku (3:1 dla Legii), na prawej obronie wystąpił Piotr Celeban. Oprócz niego na boisku w koszulkach Portowców od pierwszej minuty oglądaliśmy... dziesięciu Brazylijczyków. Był to czas, kiedy Pogonią rządził Antoni Ptak, któremu marzyła się „brazylijska Pogoń”. W tamtym okresie dochodziło do sytuacji, kiedy w kadrze klubu znajdowało dwukrotnie więcej Brazylijczyków niż Polaków.

  • 32 - Pogoń Szczecin jest aż 32 lata młodsza od warszawskiej Legii. Oficjalnie przyjmuje się, że szczecińska drużyna powstała w 1949 roku, jednak funkcjonowała wówczas pod nazwą Klubu Sportowego „Sztorm”. Słowo „Pogoń” pojawiło się w nazwie dopiero w 1955 roku i miało być nawiązaniem do legendarnej, przedwojennej Pogoni Lwów. Nieprzypadkowo barwy Portowców również przywodzą na myśl drużynę ze Lwowa. Bordo i błękit to także hołd oddany lwowskiej Pogoni.

Zdjęcie
Udostępnij

Autor

Mateusz Okraszewski FOTO Mateusz Kostrzewa

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.