PKO Bank Polski Ekstraklasa: Zapowiedź meczu Stal Mielec - Legia Warszawa. Wrócić na zwycięski szlak - Legia Warszawa
PKO Bank Polski Ekstraklasa: Zapowiedź meczu Stal Mielec - Legia Warszawa. Wrócić na zwycięski szlak

PKO Bank Polski Ekstraklasa: Zapowiedź meczu Stal Mielec - Legia Warszawa. Wrócić na zwycięski szlak

Czas na spotkanie 30. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. W tej serii gier Wojskowi zmierzą się na wyjeździe ze Stalą Mielec. Zapraszamy na zapowiedź tej rywalizacji.

Autor: Mateusz Okraszewski

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Mateusz Okraszewski

Mecz: Stal Mielec - Legia Warszawa

Rozgrywki: PKO Bank Polski Ekstraklasa

Data: 28 kwietnia 2023 [niedziela]

Początek meczu: 15:00

Miejsce: Stadion Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Mielcu

Gdzie obejrzeć: Canal+ SPORT 3, CANAL+ 4K,

Relacja tekstowa: Centrum meczowe na Legia.com

Mecz 30. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy odbędzie się w niedzielę, 30 kwietnia, o godzinie 15:00, na stadionie Stali Mielec. Transmisję spotkania będzie można oglądać na antenie Canal+ SPORT 3, Canal+ 4K, a także w usłudze Canal+ Telewizja przez Internet. Centrum meczowe przedstawiające wydarzenia od kulis będzie dostępne na stronie Legia.com na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem.

Zdjęcie

STAL MIELEC

Zespół z Mielca to aktualnie dziewiąta drużyna PKO Bank Polski Ekstraklasy. Po świetnym początku rundy wiosennej i zwycięstwach m.in. ze Śląskiem Wrocław czy Puszczą Niepołomice, nasi najbliżsi rywale zanotowali wyraźny spadek formy. W pięciu ostatnich meczach Stal prowadzona przez trenera Kamila Kieresia zdobyła bowiem zaledwie trzy punkty.

W ostatniej serii gier mielczanie rywalizowali na wyjeździe z walczącą o utrzymanie Wartą Poznań. Mecz okazał się świetnym widowiskiem dla zgromadzonych kibiców, dostarczając fanom aż siedmiu goli. Lepsza w tym spotkaniu okazała się Warta, która pokonała Stal 5:2. Bramki dla zespołu trenera Kamila Kieresia zdobywali Alvis Jaunzems i Ilya Shkurin.

Żaden piłkarz Stali nie będzie pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek. W zespole nie ma również żadnych nowych kontuzji.

Zdjęcie

LEGIA WARSZAWA

W meczu ze Śląskiem Wrocław liczyło się tylko zwycięstwo. Każdy inny rezultat byłby uznawany za porażkę. Wiadomo było, że potencjalne trzy punkty mogą pozwolić Legii awansować do pierwszej trójki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Niestety, w ubiegłą niedzielę Wojskowi bezbramkowo zremisowali ze Śląskiem, chociaż okazji na zdobycie bramki mieli przynajmniej kilka.

Mecz niemal od pierwszej minuty prowadzony był pod dyktando Legii. Przyjezdni ograniczali się jedynie do sporadycznych kontr, a w pierwszej części gry oddali tylko jeden strzał. Podopieczni trenera Goncalo Feio szukali szczęścia głównie poprzez dośrodkowania w pole karne. Aktywny był zwłaszcza Juergen Elitim, który kilkukrotnie zajmował boczne sektory boiska, skąd posyłał centry w pole karne. Wojskowi oddali też kilka uderzeń z dystansu, jednak większość tych prób była blokowana przez defensorów Śląska. Druga część spotkania mogła rozpocząć się rewelacyjnie dla Legii. Po kolejnej indywidualnej akcji, Elitim zagrał do Marca Guala, który oddał mocne uderzenie z woleja. Niestety, po strzale Hiszpana piłka trafiła w poprzeczkę bramki przyjezdnych. Chwilę później niezłą okazję miał także Tomas Pekhart, ale ponownie strzał okazał się niecelny. Legia cały czas atakowała, czego efektem była świetna szansa Macieja Rosołka. Napastnik wprowadzony z ławki otrzymał dośrodkowanie ze strony Radovana Pankova, jednak tak jak poprzednicy - nieznacznie chybił. Do ostatnich minut meczu Legia próbowała, jednak nie przełożyło się to na jakąkolwiek zdobycz punktową. Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.

Mecz ze Śląskiem to już historia. Przed nami ostatnie pięć spotkań, w których trzeba sięgnąć po komplet punktów. Tylko w ten sposób możemy osiągnąć nasze cele. Nie ma innej drogi. W rywalizacji ze Stalą Mielec liczymy przede wszystkim na walkę od pierwszej do ostatniej minuty. Niech to będzie moment przełomowy, który rozpocznie zwycięską serię trwającą do ostatniej, 34. kolejki!

Zdjęcie

OSTATNI MECZ

Ostatni raz obie drużyny na boisku spotkały się 29 października 2023 roku. Wówczas w meczu rozgrywanym w Warszawie lepsza okazała się Stal, która pokonała Legię 3:1. Honorowe trafienie dla Wojskowych zanotował Blaz Kramer.

Kulisy ostatniego meczu znajdziecie w TYM miejscu. TU natomiast możecie sprawdzić, jak wyglądało ostatnie spotkanie w Mielcu.

Zdjęcie

HISTORIA I CIEKAWOSTKI

  • 1:2 i 0:1 - jesienią 1976 roku Stal Mielec - jako zdobywca mistrzostwa Polski - rozegrała w ramach Pucharu Europy Mistrzów Krajowych dwumecz z Realem Madryt i odpadła z dalszych rozgrywek po wyrównanych bojach. Najpierw uległa Królewskim 1:2 w Mielcu, a po dwóch tygodniach 0:1 w... Walencji. Jedną z bramek dla Hiszpanów w pierwszym spotkaniu strzelił Vincente Del Bosque. Spotkanie w Mielcu, na stadionie, który mógł pomieścić 30 tys. widzów, oglądało na żywo ok. 40 tys. kibiców. W zespole Stali wystąpili m.in. Grzegorz Lato, Henryk Kasperczak czy Zygmunt Kukla (grać nie mógł m.in. kontuzjowany Andrzej Szarmach), zaś drużynę prowadził były piłkarz i szkoleniowiec Legii Edmund Zientara.

  • 1:0 - takim wynikiem zakończył się mecz sparingowy rozgrywany w 1994 roku. Rywalem Stali była wówczas... reprezentacja Kuwejtu prowadzona przez Walerego Łobanowskiego. Mielczanie wygrali to spotkanie 1:0, a jedyną bramkę w ramach tej rywalizacji zdobył Daniel Konopelski.

  • 5:0 i 5:1 - ponad ćwierć wieku temu dwa mecze z rzędu pomiędzy obydwiema drużynami zakończyły się wysoką wygraną Legii. 5 czerwca 1996 roku w Mielcu Wojskowi rozgromili rywali 5:0, a gole strzelali: Cezary Kucharski (trzy), Tomasz Wieszczycki i Damian Pancerz (sam.). Pół roku wcześniej - 8 listopada 1995 - pokonali przy Łazienkowskiej mielczan 5:1 (po golach Leszka Pisza - dwóch, Marcina Jałochy, Ryszarda Stańka i Jacka Kacprzaka). Były to zarazem najwyższe zwycięstwa Legii ze Stalą w historii. Najdotkliwszą porażką była z kolei ta z 10 sierpnia 1975 roku. Wojskowi ulegli rywalom w meczu wyjazdowym 0:6 (gole dla rywali strzelali: Grzegorz Lato i Jan Domarski - po dwa, a także Włodzimierz Gąsior i Witold Karaś - po jednej). W spotkaniu tym trener Legii Andrzej Strejlau w 61. minucie zdjął z boiska kapitana Kazimierza Deynę ( przy stanie 0:4), co nie zdarzało się zbyt często. 

  • 19 - najdłuższą serią Legii w meczach ze Stalą, była ta z przynajmniej jednym straconym golem i trwała przez 19 spotkań (10.1971-05.1980). W 15 meczach z rzędu legioniści nie potrafili pokonać rywali na wyjeździe (08.1961 - 05.1983), w 12 zaś nie ponieśli ze Stalą porażki w ogóle (08.1985 - 05.1991) i na wyjeździe (08.1985 - 05.2021), 10 zaś to seria z przynajmniej jednym strzelonym golem (04.1982 - 07.1989) i bez zwycięstwa (06.1972 - 09.1976).

  • 1961 - obie drużyny spotkały się po raz pierwszy 15 kwietnia 1961 roku. W meczu rozgrywanym w Warszawie lepsza okazała się Legia, która pokonała mielecką Stal 2:1. Bramki dla Wojskowych zdobyli wówczas Lucjan Brychczy (na poniższym zdjęciu) i Tadeusz Błażejewski. Honorowego gola dla gości strzelił Helmut Tobollik.  

Zdjęcie
Udostępnij

Autor

Mateusz Okraszewski

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.