PKO Bank Polski Ekstraklasa: Zapowiedź meczu Stal Mielec - Legia Warszawa. Przywitać grudzień trzema punktami
Z ciepłego Cypru przenieśliśmy się do nieco chłodniejszego Mielca, aby powalczyć o kolejny komplet punktów. Czy Wojskowi udanie zamkną ten tydzień drugim triumfem? Zapraszamy na zapowiedź niedzielnego spotkania.
Autor: Mateusz Okraszewski
Fot. Mateusz Kostrzewa, Stal Mielec/Twitter
- Udostępnij
Autor: Mateusz Okraszewski
Fot. Mateusz Kostrzewa, Stal Mielec/Twitter

Marc Gual w meczu ze Stalą Mielec...
Mecz: Stal Mielec - Legia Warszawa
Rozgrywki: PKO Bank Polski Ekstraklasa
Data: 1 grudnia [niedziela]
Początek meczu: 17:30
Miejsce: Stadion Miejski im. Grzegorza Lato w Mielcu
Gdzie obejrzeć: TVP Sport, Canal+Premium, Canal+SPORT 3
Relacja tekstowa: Centrum meczowe na Legia.com
Mecz 17. kolejki nowego sezonu PKO Bank Polski Ekstraklasy odbędzie się w niedzielę, 1 grudnia, o godzinie 17:30, na stadionie Stali Mielec. Transmisję spotkania będzie można oglądać na antenie TVP Sport, Canal+Premium, Canal+SPORT 3, Canal+ 4K, a także w usłudze Canal+ Telewizja przez Internet i na stronie sport.tvp.pl. Centrum meczowe przedstawiające wydarzenia od kulis będzie dostępne na stronie Legia.com na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem.
/777cab38-18b4-4ae2-a11e-6a134a8542ab/1714328652_image00038.jpeg)
STAL MIELEC
Zespół z Mielca zajmuje obecnie trzynastą lokatę w tabeli PKO Bank Polski Ekstraklasy. Do tej pory nasi niedzielni rywali zgromadzili na swoim koncie osiemnaście punktów po szesnastu rozegranych meczach. Mimo słabego początku, ostatnie tygodnie są dla podopiecznych Janusza Niedźwiedzia zdecydowanie bardziej udane.
W dwóch ostatnich kolejkach Stal sięgnęła po komplet punktów. Najpierw mielczanie na własnym stadionie ograli Puszczę Niepołomice 2:0, a następnie wygrali na wyjeździe z Radomiakiem Radom 2:1. Na wyróźnienie w obu tych spotkaniach zasłużył napastnik Stali, Ilya Shkurin, który trzykrotnie w tych rywalizacjach umieszczał piłkę w siatce.
W meczu z Legią na pewno nie wystąpi pauzujący za kartki Marvin Senger. Stoper Stali otrzymał czwartą żółtą kartkę w spotkaniu z Radomiakiem.
/777cab38-18b4-4ae2-a11e-6a134a8542ab/1733045216_WLAZLOOO.jpg)
LEGIA WARSZAWA
Są takie mecze, po których zwycięstwo smakuje jeszcze lepiej niż zwykle. Są takie momenty, gdy na boisku grasz nie tylko o trzy punkty, ale też za słuszną sprawę. Bez wątpienia czwartkowa rywalizacja z Omonią należała właśnie do takich spotkań. Nie chcielibyśmy więcej komentować zachowania kibiców cypryjskiej drużyny. Najważniejsze jest to, że jako klub odpowiedzieliśmy Omonii na boisku, będąc drużyną zdecydowanie lepszą! Dodatkowa motywacja poskutkowała aż trzema wbitymi golami i kolejnym zachowanym czystym kontem. Ale po kolei...
Od początku tego spotkania to Legia nadawała warunki gry. Nie były to może huraganowe ataki, jednak z minuty na minutę, optyczna przewaga Wojskowych rosła. W końcu, w 17. minucie rywalizacji, podopieczni Goncalo Feio wyszli na prowadzenie. Po zamieszaniu przed polem karnym Omonii, do piłki dopadł Ryoya Morishita i z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam. Mimo kilku innych okazji, pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem Legii. Sam początek drugiej połowy był jedynym momentem, w którym gospodarze mocniej zagrozili Wojskowym. Omonia stworzyła sobie kilka sytuacji, jednak w naszej bramce świetnie spisywał się Gabriel Kobylak. Legia wyczekała ten moment, wróciła do swojej dobrej gry i zdobyła drugą bramkę. Tym razem do siatki trafił zaledwie 17-letni Mateusz Szczepaniak, który tym samym został najmłodszym strzelcem w historii rozgrywek Ligi Konferencji UEFA. Kropkę nad "I" postawił Paweł Wszołek, który po rzucie rożnym umieścił piłkę w siatce. Tym samym Legia wygrała to spotkanie 3:0.
W meczu ze Stalą żaden piłkarz Legii nie będzie pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek. Do składu powraca także Jurgen Celhaka, który przymusową przerwę odbył na meczu z Cracovią.
/777cab38-18b4-4ae2-a11e-6a134a8542ab/1732838318_OMOLEG_66.jpg)
OSTATNI MECZ
Obie drużyny po raz ostatni na boisku spotkały się 28 kwietnia bieżącego roku. Wówczas w meczu rozgrywanym w Mielcu lepsza okazała się Legia. Wojskowi pokonali Stal 3:1 po trafieniach Josue, Bartosza Kapustki i Macieja Rosołka.
Skrót tej rywalizacji znajdziecie w TYM miejscu. TU natomiast możecie sprawdzić, jak ten mecz wyglądał okiem naszych kamer.
/777cab38-18b4-4ae2-a11e-6a134a8542ab/1714328648_image00063.jpeg)
HISTORIA I CIEKAWOSTKI
1:2 i 0:1 - Jesienią 1976 roku Stal Mielec - jako zdobywca mistrzostwa Polski - rozegrała w ramach Pucharu Europy Mistrzów Krajowych dwumecz z Realem Madryt i odpadła z dalszych rozgrywek po wyrównanych bojach. Najpierw uległa Królewskim 1:2 w Mielcu, a po dwóch tygodniach 0:1 w... Walencji. Jedną z bramek dla Hiszpanów w pierwszym spotkaniu strzelił Vincente Del Bosque. Spotkanie w Mielcu, na stadionie, który mógł pomieścić 30 tys. widzów, oglądało na żywo ok. 40 tys. kibiców. W zespole Stali wystąpili m.in. Grzegorz Lato, Henryk Kasperczak czy Zygmunt Kukla (grać nie mógł m.in. kontuzjowany Andrzej Szarmach), zaś drużynę prowadził były piłkarz i szkoleniowiec Legii Edmund Zientara.
1:0 - takim wynikiem zakończył się mecz sparingowy rozgrywany w 1994 roku. Rywalem Stali była wówczas... reprezentacja Kuwejtu prowadzona przez Walerego Łobanowskiego. Mielczanie wygrali to spotkanie 1:0, a jedyną bramkę w ramach tej rywalizacji zdobył Daniel Konopelski.
4 - Tomas Pekhart zdobył cztery bramki w jednym spotkaniu z Zagłębiem Lubin (4:0 dla Legii), w sezonie 2020/21. Czech nie jest jednak jedynym legionistom, który czterokrotnie umieszczał piłkę w siatce podczas pojedynczego meczu. Podobnej sztuki dokonał 30 października 1971 roku Kazimierz Deyna. Legendarny pomocnik strzelił cztery gole podczas ligowej rywalizacji ze Stalą Mielec, a Legia Warszawa wygrała ostatecznie w tej rywalizacji 5:2
5:0 i 5:1 - ponad ćwierć wieku temu dwa mecze z rzędu pomiędzy obydwiema drużynami zakończyły się wysoką wygraną Legii. 5 czerwca 1996 roku w Mielcu Wojskowi rozgromili rywali 5:0, a gole strzelali: Cezary Kucharski (trzy), Tomasz Wieszczycki i Damian Pancerz (sam.). Pół roku wcześniej - 8 listopada 1995 - pokonali przy Łazienkowskiej mielczan 5:1 (po golach Leszka Pisza - dwóch, Marcina Jałochy, Ryszarda Stańka i Jacka Kacprzaka). Były to zarazem najwyższe zwycięstwa Legii ze Stalą w historii. Najdotkliwszą porażką była z kolei ta z 10 sierpnia 1975 roku. Wojskowi ulegli rywalom w meczu wyjazdowym 0:6 (gole dla rywali strzelali: Grzegorz Lato i Jan Domarski - po dwa, a także Włodzimierz Gąsior i Witold Karaś - po jednej). W spotkaniu tym trener Legii Andrzej Strejlau w 61. minucie zdjął z boiska kapitana Kazimierza Deynę ( przy stanie 0:4), co nie zdarzało się zbyt często.
393 do 362 - Najwięcej występów z eLką na piersi, z obecnej kadry Legii Warszawa zanotował Artur Jędrzejczyk. Doświadczony defensor rozegrał równo 393 spotkania w barwach pierwszego zespołu Wojskowych. Po stronie Stali Mielec znajduje się zawodnik, którego również śmiało można określić klubową legendą. Jest to Krystian Getinger, który barwy mieleckiej drużyny reprezentował 362 razy, a obecnie jest zawodnikiem najbliższego rywala Legii nieprzerwanie od 2013 roku.
Autor
Mateusz Okraszewski