Rafał Augustyniak po meczu Legia - Pafos: Drużyna jest zjednoczona. Będziemy szli w jednym kierunku

- Obozy przygotowawcze są po to, żeby pracować długo i ciężko - i to ma przynieść odzwierciedlenie w lidze - mówił po ostatnim meczu kontrolnym na zgrupowaniu w Austrii Rafał Augustyniak.

- Dziękuję drużynie za zaufanie, ale w głosowaniu na kapitana tak naprawdę Artur Jędrzejczyk wyprzedził wszystkich. W wynikach był Jędza przed nami, a reszta była z podobnymi liczbami głosów, więc to tak naprawdę nie ma większego znaczenia. Jak będziemy drużyną, to nie ważne, kto gra w opasce - liczy się zespół, co też powtarza trener.

Chcieliśmy zakończyć ten obóz zwycięstwem, żeby w dobrych humorach do wracać do Polski, ale nie udało się. Nie ma co tłumaczyć się pogodą, bo warunki były naprawdę fajne. Sędzia przerwał na chwilę mecz, ale deszcz nie padał na tyle mocno, żeby przeszkadzał w grze w piłkę - można powiedzieć, że nawet ułatwiał, bo piłka była szybka, krążyła od nogi do nogi. Szkoda, że nie wygraliśmy, ale czasami jest tak, że się wygrywa sparingi, a później w lidze jest ciężko, więc mam nadzieję, że mimo że w sparingach wyniki nie dopisują, to w lidze będzie inaczej.

Na pewno fajnie, że młodzi też wchodzą do drużyny i stawiają mocne warunki, bo to też napędza tych starszych zawodników do jeszcze cięższej pracy, ale to nie tylko Jan Ziółkowski, ale wszyscy młodzi zawodnicy, którzy przyjechali na obóz, są na bardzo wysokim poziomie. Ci wszyscy młodzi chłopcy, którzy tutaj są, wnieśli taką świeżą krew do drużyny i praktycznie nie odstają od nas. To mnie cieszy.

W porównaniu z zeszłym sezonem, treningi są dużo bardziej intensywne i dłuższe objętościowo, ale obozy przygotowawcze są po to, żeby pracować długo i ciężko, i to ma przynieść odzwierciedlenie w lidze, że tej pary nam nie będzie brakować. Będziemy grać w Europie, będą mecze co trzy dni, i do samego końca, do połowy grudnia, będziemy na poziomie fizycznym na tyle dobrym, żeby razem z poziom naszej gry piłkarskiej utrzymać jakością fizyczną.

Co roku Legia walczy o mistrzostwo. Trzy lata już nie było mistrzostwa, i mam wrażenie, że to będzie dla nas przełomowy sezon. W drużynę wróciła wiara, chęć zwyciężania. Widać, że z tygodnia na tydzień stajemy się kolektywem. Na tym obozie nawet widać, że była super atmosfera. Widać, że drużyna jest zjednoczona i będziemy szli w jednym kierunku.