PKO Bank Polski Ekstraklasa: Śląsk Wrocław - Legia Warszawa historycznie. Wojskowe derby nr 104
Blisko 60 lat trwa historia konfrontacji piłkarzy Legii Warszawa i Śląskia Wrocław. Na przestrzeni prawie sześciu dekad kibice byli świadkami wielu widowiskowych spotkań i niemal każde pokolenie fanów stołecznej drużyny miało „swój” mecz, który przeradzał się w festiwal goli. Warszawsko-wrocławskie starcia robią bowiem wrażenie. W niedzielę piłkarze obydwu zespołów skrzyżują rękawice po raz 103. w historii!
Autor: Przemysław Gołaszewski, Janusz Partyka
- Udostępnij
Autor: Przemysław Gołaszewski, Janusz Partyka
Blisko 60 lat trwa historia konfrontacji piłkarzy Legii Warszawa i Śląskia Wrocław. Na przestrzeni prawie sześciu dekad kibice byli świadkami wielu widowiskowych spotkań i niemal każde pokolenie fanów stołecznej drużyny miało „swój” mecz, który przeradzał się w festiwal goli. Warszawsko-wrocławskie starcia robią bowiem wrażenie. W niedzielę piłkarze obydwu zespołów skrzyżują rękawice po raz 104. w historii!
Po raz pierwszy obydwa zespoły starły się na murawie w sezonie 1964/65. Drużyna Śląska Wrocław była wówczas beniaminkiem najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Awans do elity wrocławianie wywalczyli w efektownym stylu. Na 30 spotkań Wojskowy Klub Sportowy wygrał 19, a tylko trzykrotnie piłkarze z województwa dolnośląskiego schodzili do szatni jako przegrani. Zderzenie z najwyższą klasą rozgrywkową było jednak bolesne. W pierwszym w historii meczu z Legią na własnym stadionie Śląsk poniósł dotkliwą porażkę 1:4. Rewanż przy Łazienkowskiej okazał się jeszcze trudniejszym doświadczeniem. Przyjezdni ulegli legionistom aż 0:5. W tamtym spotkaniu hat-trickiem popisał się Henryk Apostel (na zdjęciu), który po rozegraniu ponad stu meczów z „eLką” na piersi przeniósł się do... Wrocławia. Ostatecznie sezon 1964/65 lepiej zapisał się w pamięci kibiców Śląska. Po emocjonującej końcówce rozgrywek wrocławianie zdołali utrzymać się w lidze, co dla beniaminka było sporym sukcesem. Z kolei warszawska Legia znalazła się tuż za podium, co w stolicy nie mogło zostać odebrane jako wynik pozytywny.
W 1972 roku obydwie drużyny po raz pierwszy spotkały się w rozgrywkach o Puchar Polski. Miało to miejsce w ćwierćfinale Turnieju Tysiąca Drużyn, a o awansie do półfinału decydował dwumecz. W pierwszym spotkaniu legioniści pokonali rywali na ich terenie 1:0. W rewanżu padł wynik 2:1, a obie bramki naszego zespołu padły w przeciągu czterech minut. Najpierw rzut karny wykorzystał Robert Gadocha, a chwilę potem do siatki trafił Kazimierz Deyna - również po strzale z jedenastu metrów.
W 2013 roku los skrzyżował obie drużyny w finale rozgrywek o Puchar Polski. O tym do którego miasta powędruje trofeum zdecydować miał dwumecz. Bramki zdobywali w nim jedynie legioniści. W pierwszym meczu Marek Saganowski strzelił dwa gole. Wynik rewanżu już w trzeciej minucie otworzył... Michał Żewłakow, który nieszczęśliwie skierował piłkę do własnej bramki. Rywale nie byli w stanie doprowadzić do dogrywki, choć blisko był Piotr Ćwielong, kiedy to po jego strzale piłka uderzyła w poprzeczkę. Legia po raz szesnasty cieszyła się ze zdobycia krajowego trofeum. Tradycyjnie fani Legii stworzyli na trybunach wspaniałą atmosferę.
Sezon 2012/13 obfitował w kolejne ważne spotkania ze Śląskiem Wrocław. W ostatniej kolejce sezonu obie drużyny zmierzyły się ze sobą ponownie. Legioniści zagrali koncertowo. Hat-trick Marka Saganowskiego i gole Michała Kucharczyka oraz Radoslava Radovicia, dały zwycięstwo 5:0 oraz odzyskanie tytułu mistrzowskiego po siedmiu latach posuchy. Wygrana miała dodatkowy smaczek, bowiem ustępującym mistrzem Polski był właśnie Śląsk Wrocław. Tamtego dnia kibice przeżyli wiele emocji - swoje kariery oficjalnie zakończyli Michał Żewłakow i Dickson Choto. Pożegnanie było niezwykle wymowne. Dickson został zmieniony w 78. minucie, a w jego miejsce na murawie pojawił się... Żewłakow.
Konfrontacja warszawsko-wrocławska obfituje w gole. W 103. dotychczasowych meczach padło ich 233, co daje średnią 2,28 gola na mecz. W 1977 roku kibice obejrzeli aż dziewięć goli. Legioniści wygrali 6:3, a media ogłosiły tamto spotkanie jednym z najlepszych starć tamtej dekady. Statystyki przemawiają na korzyść Legii. Łącznie we wszystkich rozgrywkach piłkarze z Warszawy wygrali 56 razy, natomiast nasi niedzielni rywale 20. 27 razy padł wynik nierozstrzygnięty (bilans goli 159:74 na korzyść Wojskowych ze stolicy).
Bilans meczów Legia Warszawa - Śląsk Wrocław w lidze:
Rozegrane mecze - 92
Zwycięstwa Legii Warszawa - 49
Zwycięstwa Śląska Wrocław - 19
Remisy - 24
Bilans goli - 140:66 na korzyść Legii
Bilans meczów Legia Warszawa - Śląsk Wrocław w Pucharze Polski/Superpucharze:
Rozegrane mecze - 11
Zwycięstwa Legii Warszawa - 7
Zwycięstwa Śląska Wrocław - 1
Remisy - 3
Bilans goli - 19:8 na korzyść Legii
Autor
Przemysław Gołaszewski, Janusz Partyka