Zawsze do końca! Legia remisuje z GNK Dinamo 1:1 - Legia Warszawa
Plus500
Zawsze do końca! Legia remisuje z GNK Dinamo 1:1

Zawsze do końca! Legia remisuje z GNK Dinamo 1:1

Legia Warszawa zremisowała 1:1 w wyjazdowym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów UEFA z GNK Dinamem. Gola dla Legii strzelił w 82. minucie Ernest Muci.

Autor: Przemysław Gołaszewski

Fot. Mateusz Kostrzewa

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Przemysław Gołaszewski

Fot. Mateusz Kostrzewa

Legia Warszawa zremisowała 1:1 w wyjazdowym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów UEFA z GNK Dinamem. Gola dla Legii strzelił w 82. minucie Ernest Muci. 

 

Zgodnie z przewidywaniami gospodarze szybko starali się narzucić swój rytm gry. Groźnie było na skrzydłach, gdzie boczni pomocnicy byli obiegani przez skrajnych defensorów. Legioniści poradzili sobie z pierwszym natarciem i po kilku minutach gra się wyrównała. W 11. minucie piłkarze trenera Czesława Michniewicza przeprowadzili składną akcję lewą flanką, zakończoną strzałem Bartosza Slisza. Uderzenie zostało odpowiednio zablokowane. W 16. minucie bliski otwarcia wyniku był Rafael Lopes. Portugalczyk otrzymał bardzo dobre dośrodkowanie od FIlipa Mladenovicia, ale uderzył zbyt lekko, by zaskoczyć Dominika Livakovicia. Chwilę później indywidualną akcją błysnął Mahir Emreli. Napastnik otrzymał piłkę od Luquinhasa i zwodem minął rywala w polu karnym, po czym niecelnie uderzył. W 22. minucie Bruno Petković obrócił się pod polem karnym Legii Warszawa, ale jego strzał został obroniony przez Artura Boruca, po dobitce Mislava Orsicia piłka znalazła się w bramce, ale sędzia odgwizdał spalonego. W 30. minucie do pozycji strzeleckiej doszedł Luka Ivanusec. Reprezentant Chorwacji starał się dokręcić piłkę przy dalszym słupku, ale znacznie przestrzelił. W 33. minucie gospodarze zgłaszali zagranie ręką interweniującego Filipa Mladenovicia. Sędzia uznał jednak, że Serb nie zrobił tego specjalnie i nie powiększył powierzchni ciała. Zawodnicy Dinama często szukali uderzeń zza pola karnego, ale bez zarzutów zachowywał się Artur Boruc. W końcówce pierwszej części gry w dogodnej sytuacji znalazł się Lovro Majer. Środkowy pomocnik wbiegł z głębi pola do piłki dogranej z prawej flanki, ale nie miał czystej pozycji i jeden z graczy Legii Warszawa przeszkodził mu w oddaniu celnego strzału. W 42. minucie Stefan Ristovski źle obliczył tor lotu piłki, co wykorzystał Filip Mladenović. Serb zagrał płasko w szesnastkę, gdzie nabiegał Mahir Emreli, ale strzelec z Azerbejdżanu niepotrzebnie przepuścił piłkę z nadzieją, że zza pleców wbiega kolega z drużyny.

Zdjęcie

Druga połowa rozpoczęła się od odważnej próby bezpośredniego zaskoczenia Artura Boruca z rzutu wolnego. Do piłki ustawionej około trzydziestego metra od bramki Legii Warszawa podszedł Mislav Orsić. Po jego strzale piłka przeleciała nad poprzeczką. Gospodarze naciskali, w pierwszych minutach Wojskowi byli zamknięci na własnej połowie. W 55. minucie kapitalną interwencją popisał się Artur Boruc. Lovro Mejer huknął z dystansu, ale doświadczony golkiper wyciągnął się jak struna i sięgnął futbolówkę. Po wznowieniu z rzutu rożnego ucierpiał Andre Martins. Portugalczyk wybijał piłkę, gdy zderzył się z rywalem. Po pomocy sztabu medycznego Martins wrócił do gry. W 59. minucie nacierający piłkarze Dinama objęli prowadzenie. Do piłki dogranej z prawej strony boiska najwyżej wyskoczył Bruno Petković i pokonał Artura Boruca. Wojskowi szukali odpowiedzi. W 63. minucie legioniści rozegrali kombinacyjnie piłkę w szesnastce Chorwatów, ale kończący akcję Filip Mladenović nie oddał czystego strzału i Dominik Livaković nie miał problemów z tą próbą. Chwilę później Josip Juranović kończył strzałem dośrodkowanie z lewej flanki. Uderzenia Chorwata było mocne i precyzyjne, ale na przeszkodzie stanął jeden z rywali, który zablokował piłkę. Wojskowi dążyli do celu. Próbę zdobycia bramki podjął też Luquinhas, ale po technicznym uderzeniu przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Po stykowej sytuacji przy linii bocznej w 75. minucie jeden z członków sztabu Dinama miał pretensje do sędziego, za co obejrzał czerwoną kartkę. Gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie w 79. minucie, ale na skraju pola karnego zabrakło im zdecydowania. Zdecydowania nie zabrakło za to Ernestowi Muciemu, który w 81. minucie uderzył płasko zza pola karnego i dał Legii upragnionego gola. Gospodarze ruszyli do ataku, ale nie zdołali odzyskać prowadzenia.

 

We wtorek, 10 sierpnia o godzinie 20:00, Legia Warszawa zagra przy Łazienkowskiej o awans do fazy play-off Ligi Mistrzów UEFA.

 

BILETY NA MECZ LEGIA - DINAMO MOŻNA KUPIĆ W TYM MIEJSCU!

Zdjęcie

GNK Dinamo - Legia Warszawa 1:1 (0:0)

Bramki: Petković (59’) - Muci (82’)


GNK Dinamo: Livaković - Ristovski, Theophile-Catherine, Lauritsen, Franijć - Ivanusec, Misić (Bulat 85’), Jakić, Majer (Kastrati 65’), Orsić (Menalo 85’) - Petković
Rezerwowi: Zagorac, Moharrami, Gojak, Gavranović, Kastrati, Moubandje, Bulat, Perić, Menalo, Spikić, Cop, Vasilj 

 

Legia Warszawa: Boruc - Jędrzejczyk, Wieteska, Nawrocki - Juranović, Slisz, Martins, Luquinhas, Mladenović - Emreli (Pekhart 75’), Lopes (Muci 75’)
Rezerwowi: Kochalski, Tobiasz, Hołownia, Pekhart, Muci, Skibicki, Abu Hanna, Josue, Włodarczyk, Rose, Kostorz, Rosołek 

 

Żółte kartki: Jakić (26’) - Slisz (7’), Jędrzejczyk (43’), Martins (71’)

 

Sędzia główny: Antonio Miguel Mateu Lahoz

Zdjęcie

- Za nami pierwszy mecz. Wynik oddaje przebieg spotkania, obie drużyny miały swoje okazje. Dinamo miało przewagę, ale my też potrafiliśmy przeprowadzić składne akcje. Zwłaszcza, że murawa nie była najlepsza. W Warszawie pod tym względem będzie dużo lepiej. Straciliśmy bramkę, którą trudno było wybronić. Fantastyczne dośrodkowanie na drugie piętro i rozpędzony Bruno Petković, którego nie udało się zatrzymać. Dokoniśmy zmiany, przeszliśmy na ustawienie 3-5-2. Wejście Ernesta Muciego i Tomasa Pekharta było kluczowe. Ernest fantastycznie uderzył ze swojego ulubionego miejsca. Remis niczego nie przesądza i niczego nie zapewnia, ale daje dobrą zaliczkę przed rewanżem - powiedział po zakończeniu spotkania szkoleniowiec Legii Warszawa Czesław Michniewicz. Zapis całej konferencji prasowej z udziałem trenera Wojskowych w TYM miejscu.

ZdjęcieZdjęcie
Udostępnij

Autor

Przemysław Gołaszewski

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.