PKO Bank Polski Ekstraklasa: Zapowiedź meczu GKS Katowice - Legia Warszawa. Wymagający wyjazd na Górny Śląsk

Mecz: GKS Katowice - Legia Warszawa

Rozgrywki: PKO Bank Polski Ekstraklasa

Data: 25 kwietnia [sobota]

Początek meczu: 20:15

Miejsce: Stadion Miejski w Katowicach

Gdzie obejrzeć: Canal+Sport 3, serwis streamingowy CANAL+

Relacja tekstowa: Centrum meczowe na Legia.com

Mecz 30. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy GKS Katowice - Legia Warszawa odbędzie się w sobotę, 26 kwietnia, o godzinie 20:15, na Stadionie Miejskim w Katowicach. Transmisje spotkania można będzie obejrzeć na antenie CANAL+ SPORT 3, oraz w serwisie streamingowych CANAL+. Centrum meczowe przedstawiające wydarzenia od kulis będzie dostępne na stronie Legia.com na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem.

GKS KATOWICE

Z trzech beniaminków obecnego sezonu, GKS jest drugim zespołem w tabeli ekstraklasowych nowicjuczy. Z dorobkiem 42 punktów, „GieKSie” brakuje tylko jednego oczka do Motoru Lublin, czyli lidera wśród beniaminków, który znajduje się na szóstej pozycji w tabeli. Większość punktów katowiczanie uzbierali w meczach domowych - u siebie, GKS wygrywał aż siedmiokrotnie, cztery razy remisował i przegrywał tylko trzy razy. Bilans na wyjeździe to pięć zwycięstw, dwa remisy oraz osiem porażek.

W ostatni ekstraklasowym starciu GKS wygrał ze Śląskiem Wrocław na Tarczyński Arena 2:0. Gola samobójczego dla „GieKSy” strzelił Aleks Petkov, a drugiego Oskar Repka. Dla GKS-u było to drugie zwycięstwo z rzędu.

W kadrze „GieKSy” na mecz z Legią zabraknie pauzującego z żółte kartki Sebastiana Bergiera, który razem z Bartkiem Kapustką oraz Piotrem Wlazło dzieli miano najlepszego polskiego strzelca Ekstraklasy. W meczu nie zagra również Adam Zrelak, który powoli wraca do zespołu po urazie kostki.

LEGIA WARSZAWA

Cytując Maxiego Oyedele, powiemy tyle: Janek Ziółkowski. To właśnie młody obrońca Legii zapewnił nam zwycięstwo w poniedziałkowym meczu z Lechią Gdańsk. „Lania” w lany poniedziałek nie było, ale był za to mecz pełen walki z obu stron boiska. Po golu Lechii w pierwszej połowie i świetnej odpowiedzi Luquinhasa w doliczonym czasie przed zejściem do szatni, druga połowa była pełna nerwów i akcji z obu stron. Kiedy już można było myśleć, że podzielimy się punktami z Lechią, Jan Ziółkowski zapewnił nam zwycięstwo w ostatniej akcji meczu.

Wszyscy czekają na 2 maja, czyli powrót na Stadion Narodowy. Najpierw jednak czas pojechać na Górny Śląsk i powalczyć o punkty w lidze. GKS nie jest łatwym rywalem, szczególnie grając u siebie.

W kadrze na pewno nie zobaczymy Bartosza Kapustki, który przez uraz kolana nie pomoże już drużynie w tym sezonie. Nikt z kadry nie pauzuje za nadmiar kartek.

OSTATNI MECZ

Ostatni raz Legia mierzyła się z GKS-em w październiku, przy okazji 13. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Pierwsze starcie od 19 lat zakończyło się zwycięstwem Wojskowych 4:1. Bramki dla Legii zdobyli: Steve Kapuadi, Kacper Chodyna oraz Rafał Augustyniak. Jedna bramka dla Legii była golem samobójczym Arkadiusza Jędrycha. Jedynego gola dla katowiczan zdobył Adam Zrelak.

Skrót tego meczu znajdziecie pod TYM linkiem, natomiast klikając TUTAJ traficie do naszych klubowych kulisów tego meczu, gdzie zobaczycie, jak to spotkanie wyglądało od kuchni.

HISTORIA I CIEKAWOSTKI

• 1 - w ostatnich ośmiu oficjalnych meczach z GKS-em Katowice, piłkarze Legii tylko raz stracili punkty (remis 3:3). Pozostałe siedem spotkań Wojskowi wygrali.

• 6 - najlepszym strzelcem Legii w rywalizacji z GKS-em jest Marek Saganowski. Były napastnik Wojskowych sześciokrotnie pokonywał bramkarzy zespołu z Katowic w koszulce z „eLką” na piersi.

• 35 - tyle meczów w reprezentacji Estonii rozegrał obrońca GKS-u, Märten Kuusk. Stoper naszych sobotnich rywali miał okazję grać przeciwko m.in. Belgii, Argentynie, czy Szwecji.

• 75 - do tej pory obie jedenastki mierzyły się ze sobą 75 razy. 33 starcia wygrali piłkarze warszawskiej Legii.