PKO Bank Polski Ekstraklasa: Lechia Gdańsk - Legia Warszawa na zdjęciach. 77 meczów i prawie osiem dekad rywalizacji - Legia Warszawa
PKO Bank Polski Ekstraklasa: Lechia Gdańsk - Legia Warszawa na zdjęciach. 77 meczów i prawie osiem dekad rywalizacji

PKO Bank Polski Ekstraklasa: Lechia Gdańsk - Legia Warszawa na zdjęciach. 77 meczów i prawie osiem dekad rywalizacji

Mecze Legii z Lechią często kończyły się dla naszej drużyny pozytywnie, ale zazwyczaj niosły ze sobą sporą dawkę emocji. Mamy nadzieję, że podobnie będzie w poniedziałkowe popołudnie przy Łazienkowskiej. Przypomnijmy sobie na zdjęciach rywalizację obydwu drużyn na przełomie prawie ośmiu dekad.

Autor: Janusz Partyka

Fot. Mateusz Kostrzewa, Janusz Partyka, Jacek Prondzynski, Eugeniusz Warmiński/Archiwum Legii

SPONSOR GŁÓWNYGłówny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Janusz Partyka

Fot. Mateusz Kostrzewa, Janusz Partyka, Jacek Prondzynski, Eugeniusz Warmiński/Archiwum Legii

Mecze Legii z Lechią często kończyły się dla naszej drużyny pozytywnie, ale zazwyczaj niosły ze sobą sporą dawkę emocji. Mamy nadzieję, że podobnie będzie w poniedziałkowe popołudnie przy Łazienkowskiej. Przypomnijmy sobie na zdjęciach rywalizację obydwu drużyn na przełomie prawie ośmiu dekad.

Zdjęcie

29 września 1955 roku / Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 5:0

Wysoka wygrana 5:0 i pierwszy Puchar Polski zdobyty przez Wojskowych. Okazałe zwycięstwo zapewniły Legii trzy gole Kempnego i trafienia Pola oraz Strzykalskiego. W Muzeum Legii możecie zobaczyć bardzo ciekawy eksponat związany z tym spotkaniem, a mianowicie... radioodbiornik, który pan Lucjan Brychczy otrzymał w ramach premii za sukces drużyny.

Zdjęcie

5 sierpnia 1956 roku / Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 4:0

Kolejne wysokie zwycięstwo Legii z Lechią. Tym razem 4:0 po dwóch golach Pola, oraz jednym Kempnego i Brychczego. Warto zwrócić uwagę na fotoreportera, który znajduje się... tuż przy słupku, po to, by jak najlepiej oddać na zdjęciu dynamikę akcji. W dzisiejszych czasach to raczej nie do pomyślenia. W tle wypełniona po brzegi trybuna odkryta Stadionu Wojska Polskiego przy Łazienkowskiej.

Zdjęcie

18 września 1957 roku / Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 8:1

To z kolei dzień najwyższego w historii zwycięstwa Legii nad Lechią. Wojskowi urządzili prawdziwą kanonadę i rozgromili gdańszczan 8:1. Hat-trickami popisali się Lucjan Brychczy (na zdjęciu w głębi) i Henryk Kempny, a po jednej bramce zdobyli Marceli Strzykalski (na zdjęciu na pierwszym planie) oraz Czesław Ciupa.

Zdjęcie

17 września 1995 roku / Lechia Gdańsk - Legia 1:3

Tym razem wyjazdowy mecz wygrany przez Legię 3:1, po golach Ryszarda Stańka, Tomasza Wieszczyckiego i Adama Fedoruka. Drużyna z Trójmiasta w tamtym sezonie nosiła nazwę Lechia/Olimpia, co było wynikiem fuzji dwóch klubów - Lechii Gdańsk i Olimpii Poznań. Rok później, po spadku do II ligi, klub powrócił do pierwotnej nazwy Lechia. Na zdjęciu obrońca Wojskowych Krzysztof Ratajczyk (w głębi Radosław Michalski, który pełnił później w klubie z Gdańska rolę dyrektora sportowego).

Zdjęcie

24 kwietnia 1996 roku / Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 4:0

Ten mecz należał do napastnika Legii Marcina Mięciela, który strzelił trzy gole prowadząc warszawian do pewnego zwycięstwa przy Ł3. Jedną bramkę dorzucił jeszcze Tomasz Wieszczycki i Wojskowi wygrali 4:0. Na zdjęciu oprócz Mięciela (w środku kadru) są jeszcze m.in. Leszek Pisz i Tomasz Sokołowski.

Zdjęcie

9 kwietnia 2008 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 0:1

Powyżej kadr z wyjazdowego meczu z Lechią w ćwierćfinale rozgrywek o Puchar Polski. Na zdjęciu niecodzienna sytuacja - kontuzjowany Roger Guerreiro... spada z noszy, które się zwyczajnie rozpadły. Legioniści pokonali wówczas gdańszczan 2:0 w dwumeczu, a potem zdobyli trofeum, wygrywając w finale z Wisłą Kraków po rzutach karnych.

Zdjęcie

2 listopada 2008 roku / Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 3:0

Pierwszy ligowy mecz z Lechią rozegrany po 12 latach przerwy, kiedy to gdańszczanie występowali w niższych klasach rozgrywkowych. Dwa gole Takesure'a Chinyamy i jedna bramka Edsona z rzutu wolnego, dały legionistom pewne zwycięstwo 3:0. Na zdjęciu przy piłce właśnie brazylijski mistrz stałych fragmentów gry, za chwilę utonie w ramionach kolegów.

Zdjęcie

28 listopada 2008 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 2:3

Ligowe zwycięstwo Legii w stosunku 3:2 w Gdańsku. Lechia wyjątkowo „leżała” wówczas Chinyamie, który w meczach z tym rywalem strzelił pięć goli i jest najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii spotkań Wojskowych z biało-zielonymi (kolejny w klasyfikacji Tomas Pekhart, ma na swoim koncie cztery trafienia).

Zdjęcie

18 września 2009 roku / Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 2:0

Przed tym meczem z Lechią Gdańsk uhonorowany został Mistrz, Lucjan Brychczy. Piłkarze ustawili się w szpalerze, a „Kici” otrzymał statuetkę i kwiaty, bo mijało właśnie 55 lat odkąd trafił na Łazienkowską. Legioniści zrobili mu jeszcze prezent na boisku, pokonując gdańszczan 2:0, po golach Takesure'a Chinyamy i Miroslava Radovicia.

Zdjęcie

26 marca 2010 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 2:3

Po 10 minutach tego meczu w Gdańsku Legia przegrywała już 0:2. Potem spotkanie było już koncertem gry Wojskowych, którzy nie tylko odrobili straty, ale zdobyli trzy punkty. Bramkę na 3:2 dla Wojskowych zdobył w 78. minucie Inaki Astiz (na zdjęciu), który dziś jest asystentem trenera Goncalo Feio w pierwszym zespole.

Zdjęcie

2 października 2010 roku / Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 0:3

Pierwszy mecz z Lechią na nowym, budowanym jeszcze wówczas, stadionie przy Łazienkowskiej. Był to jednak bardzo gorzki wieczór dla kibiców i drużyny trenera Macieja Skorży. Wojskowi w bardzo słabym stylu przegrali 0:3. Na zdjęciu pomocnik Wojskowych Maciej Rybus w walce o piłkę z Pawłem Nowakiem.

Zdjęcie

6 kwietnia 2011 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 0:1

A to już półfinał rozgrywek o Puchar Polski i przedostatni mecz z Lechią na jej starym stadionie. W wyskoku legionista Marcin Komorowski. Wszystko wskazywało na to, że spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem...

Zdjęcie

...lecz w 88. minucie o zwycięstwie Wojskowych przesądził Michał Kucharczyk, zdobywając jedyną bramkę wieczoru. Dwa tygodnie później legioniści roznieśli lechistów 4:0 w rewanżu i pewnie awansowali do finału Turnieju Tysiąca Drużyn, gdzie po rzutach karnych pokonali Lecha Poznań.

Zdjęcie

20 kwietnia 2011 roku / Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 4:0

Wspomniany wyżej rewanż w półfinale rozgrywek o Puchar Polski. W siatce lechistów piłka oraz... Michal Hubnik, świetnie zapowiadający się czeski napastnik, którego karierę przedwcześnie zakończyła kontuzje kolana.

Zdjęcie

23 kwietnia 2011 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 2:1

Wyjazdowa porażka 1:2 w ostatnim spotkaniu rozegranym na starym stadionie Lechii. Na zdjęciu zdobywca bramki Abdou Razack Traore i obrońca Wojskowych Dickson Choto.

Zdjęcie

19 listopada 2011 roku / Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 3:0

Rafał Wolski strzelił właśnie jednego z najpiękniejszych goli, które padły w poprzedniej dekadzie przy Łazienkowskiej. Legioniści wzięli rewanż za porażkę 0:3 z poprzedniego roku i pokonali lechistów... 3:0. Potem „Wolak” - po grze w Fiorentinie, Bari, Mechelen i Wiśle Kraków - był także piłkarzem gdańskiej Lechii. Dziś ekslegionista występuje w Radomiaku Radom.

Zdjęcie

4 listopada 2012 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 1:2

Ten wyjazdowy mecz z Lechią był reklamowany jako pojedynek dwóch najlepszych wówczas napastników ekstraklasy - Danijela Ljuboji z Legii i Abdou Traore z Lechii. „Ljubo” nie wykorzystał co prawda rzutu karnego w pierwszej połowie, ale po przerwie strzelił gola, który dał Wojskowym zwycięstwo 2:1. W 36. minucie naszą drużynę na prowadzenie wyprowadził inny Serb, widoczny na zdjęciu Miroslav Radović.

Zdjęcie

8 grudnia 2013 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 2:0

To był istny festiwal pomyłek sędziego Tomasza Musiała, który podyktował dla Lechii dwa rzuty karne (jeden faul miał miejsce jeszcze przed polem karnym), a legionistom pokazał dwie czerwone kartki (Bereszyński i Wawrzyniak), w tym jedną niesłusznie. Obydwie „jedenastki” wykorzystał Daisuke Matsui i lechiści wygrali 2:0.

Zdjęcie

17 października 2014 roku / Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 1:0

Skromne, bo skromne, ale zwycięstwo 1:0 wywalczone dzięki bramce zdobytej przez Orlando Sa (na zdjęciu obok Ivicy Vrdoljaka, Inakiego Astiza i Marka Saganowskiego) w 87. minucie meczu. Emocje przy Łazienkowskiej sięgnęły wówczas zenitu.

Zdjęcie

2 kwietnia 2016 roku / Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 1:1

Zdjęcie zrobione z dachu stadionu Legii. Do piłki skacze znakomity węgierski napastnik Wojskowych Nemanja Nikolić. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Bramkę - swoją ostatnią w Legii - zdobył Ondrej Duda, który kilka dni później odszedł do Herthy Berlin.

Zdjęcie

11 maja 2016 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 2:0

Przedostatnia kolejka sezonu 2015/16. Legia przegrała w Gdańsku 0:2, ale kilka dni później bez problemów pokonała u siebie Pogoń Szczecin 3:0 i sięgnęła po tytuł najlepszej drużyny w kraju. Pamiętny „eksperyment” trenera Stanisława Czerczesowa, który nieco odpuścił mecz w Trójmieście, wypalił. O piłkę walczy pomocnik Wojskowych Kasper Hamalainen.

Zdjęcie

1 października 2016 roku / Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 3:0

Przełomowy moment sezonu. Po bardzo słabym początku rozgrywek Legia zatrzymała rozpędzoną Lechię Gdańsk, pokonując ją 3:0. Skala radości Guilherme (na zdjęciu) najlepiej obrazuje, jak wiele to zwycięstwo znaczyło dla naszej drużyny.

Zdjęcie

Ten mecz był także ligowym debiutem trenera Jacka Magiery. Debiutem wymarzonym, spotkaniem, które kibice Legii wspominają do dziś.

Zdjęcie

19 marca 2017 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 1:2

Jeden z najważniejszych meczów w walce o mistrzostwo Polski w sezonie 2016/17. Legia przegrywała 0:1, ale genialne wejście z ławki rezerwowych zaliczył wówczas Michał Kucharczyk, który strzelając dwa gole zapewnił Wojskowym trzy punkty.

Zdjęcie

4 czerwca 2017 roku / Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 0:0

Ostatni mecz sezonu 2016/17, który miał zadecydować o tym, czy Legia obroni mistrzowski tytuł. Przed wyjściem na murawę trener Jacek Magiera ciepło przywitał się z Rafałem Wolskim - piłkarzem, którego miał pod swoimi skrzydłami, gdy ten występował jeszcze przy Łazienkowskiej.

Zdjęcie

Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, ale punktami podzieliły się także Jagiellonia z Lechem, więc po szalonym i trudnym sezonie Wojskowi cieszyli się z obrony tytułu Mistrzów Polski.

Zdjęcie

11 marca 2018 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 1:3

Legioniści pojechali do Gdańska, by zmierzyć się z Lechią w ramach 27. kolejki ekstraklasy. To był piękny mecz. Wynik otworzył w 24. minucie Jarosław Niezgoda i takim też rezultatem zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Trzy minuty po wznowieniu gry do siatki trafił William Remy (na zdjęciu), który strzelił swojego debiutanckiego gola w barwach Wojskowych. Marcowa potyczka zakończyła się ostatecznie wynikiem 3:1 dla Legii - swoje gole dołożyli jeszcze Michał Kucharczyk (51.) oraz Simeon Sławczew dla Lechii (66.).

Zdjęcie

27 kwietnia 2019 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 1:3

To był szalony mecz. W rundzie mistrzowskiej sezonu 2018/19 (33. kolejka) legioniści jechali do Gdańska mając jeszcze realne szansę na mistrzostwo Polski. Zaczęło się od ataków Lechii. Już w 3. minucie VAR musiał rozstrzygać, czy rzut karny podyktowany został przez sędziego Daniela Stefańskiego słusznie, czy nie. Sytuacja była trudna do oceny i skomplikowana, a przerwa trwała dobrych kilka minut. Ostatecznie okazało się, że Artur Jędrzejczyk zagrał piłkę ręką przypadkowo i arbiter zmienił swoją decyzję. Gospodarze jednak dopięli swego w 17. minucie za sprawą Lukasa Haraslina. Druga połowa to już jednak koncert gry Legii. W 61. minucie ekslechista Paweł Stolarski doprowadził do wyrównania, w 80. po kapitalnej akcji całego zespołu na prowadzenie wyprowadził Wojskowych Kasper Hamalainen, a kropkę nad „i” postawił w ostatniej akcji meczu Iuri Medeiros. W ekipie Legii zapanowała euforia, ale jak się okazało przedwczesna. Ostatecznie tytuł mistrzowki trafił w ręce Piasta Gliwice.

Zdjęcie

4 marca 2020 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 0:2

Wojskowi jechali na Pomorze w roli faworyta, co potwierdzili dwoma strzelonymi golami i zerem po stronie strat. W 58. minucie Paweł Wszołek, a w 90. Mateusz Cholewiak przesądzili o tym, że trzy punkty pojechały do Warszawy. Mecz w końcowej fazie się zaostrzył, a sędziujący go Tomasz Musiał pokazał piłkarzom sześć żółtych kartek (dwie gospodarzom i cztery legionistom). Dla „Cholewki”, który pojawił się na murawie minutę przed trafieniem do siatki, był to debiutancki gol w barwach Wojskowych.

Zdjęcie

15 lipca 2020 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 0:0

Kolejny mecz pomiędzy obydwoma drużynami w Gdańsku odbył się w 36. kolejce sezonu 2019/20. Przed pierwszym gwizdkiem piłkarze gospodarzy utworzyli specjalny szpaler, witając w ten sposób nowo mianowanego Mistrza Polski. Sam mecz, zakończony bezbramkowym remisem, zdecydowanie do zapomnienia.

Zdjęcie

5 grudnia 2020 roku / Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 2:0

Legioniści pokonali przy Łazienkowskiej rywali 2:0, po golach Tomasa Pekharta (na zdjęciu z Andre Martinsem) i Rafy Lopesa. Mecz obfitował w żółte i czerwone kartki. Sędzia Paweł Gil z Lublina pokazał ich aż 11. W drużynie Wojskowych boisko musiał przedwcześnie opuścić Igor Lewczuk, zaś w ekipie z Gdańska - Tomasz Makowski i Michał Nalepa. Wszystkie czerwone kartoniki arbiter wręczył zawodnikom w ostatniej, 90. minucie spotkania.

Zdjęcie

25 kwietnia 2021 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 0:1

A to już mecz pomiędzy Lechią a Legią wiosny 2021 roku. Wojskowi przywieźli z Gdańska trzy punkty, pokonując gospodarzy 1:0. Zwycięskiego gola w 71. meczu tych drużyn strzelił w... 71. minucie niezawodny Tomas Pekhart (na zdjęciu). Po tym spotkaniu (27. kolejka) legioniści znacznie zbliżyli się do zdobycia tytułu mistrza Polski.

Zdjęcie

3 października 2021 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 3:1

Podopieczni trenera Czesława Michniewicza (na zdjęciu), pojechali do Gdańska na mecz 10. kolejki sezonu 2021/22. I nie był to udany wyjazd. Gospodarze prowadzili już 3:0, a w końcówce meczu Tomas Pekhart strzałem z rzutu karnego zmniejszył rozmiary porażki na 1:3.

Zdjęcie

2 kwietnia 2022 roku / Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 2:1

Rewanż w stolicy odbył się wiosną 2022 roku. Na zdjęciu czeski napastnik Tomas Pekhart, który strzelił przy Łazienkowskiej zwycięskiego gola dla Wojskowych (w 65. minucie). Pozostałe trafienia padły łupem Pawła Wszołka i Łukasza Zwolińskiego.

Zdjęcie

4 listopada 2022 roku / Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 2:1

W obecności 21 tysięcy kibiców legioniści podejmowali przy Łazienkowskiej gdańską Lechię w listopadzie 2022 roku. Drużyna trenera Kosty Runjaicia długo męczyła się z rywalem (ten prowadził po golu Zwolińskiego), ale końcówka należała do gospodarzy. Najpierw, w 74. minucie samobójcze trafienie zaliczył bramkarz Lechii, Dusan Kuciak, a decydujące trafienie na trzy minuty przed końcem zaliczył obrońca Yuri Ribeiro. Na zdjęcia kapitan Legii, Josue.

Zdjęcie

8 listopada 2022 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 2:2 (k. 2:4)

Cztery dni po meczu ligowym Woskowi zmierzyli się w Gdańsku z Lechią w spotkaniu 1/8 finału Pucharu Polski. Piłkarze zafundowali kibicom świetny i pełen dramaturgii spektakl, który skończył się happy endem dla Legii. Najpierw, w 41. minucie gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Ilkay Durmus. Po zmianie stron (w 52. minucie) do siatki z rzutu karnego trafił Josue i takim wynikiem zakończył się mecz w regulaminowym czasie. Dogrywkę od mocnego uderzenia zaczęli rywale (gol Zwolińskiego), ale ostatnie słowo należało do Wojskowych. Trzy minuty przed końcem dogrywki przytomnym i efektownym strzałem popisał się obrońca Lindsay Rose i skończyło się 2:2. W rzutach karnych lepsi byli Wojskowi (4:2). Jedną jedenastkę obronił Cezary Miszta, a decydujący cios zadał Josue.

Zdjęcie

20 maja 2023 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 1:0

Wiosną 2023 roku obydwie drużyny zmierzyły się w Gdańsku w meczu ligowym. Nie było to udane spotkanie dla Wojskowych, którzy po golu straconym w 90. minucie (Maciej Gajos) wrócili do stolicy na tarczy. Na zdjęciu pomocnik Legii, Ernest Muci.

Zdjęcie

18 października 2024 roku / Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 0:2

A to już ostatni mecz obydwu drużyn, po raz... trzeci z rzędu rozegrany w Trójmieście. Tym razem jednak podopieczni trenera Goncalo Feio pewnie pokonali rywali 2:0. Wynik spotkania otworzył w 58. minucie Ryoya Morishita (na zdjęciu), a ustalił pięć minut później Kacper Chodyna.

Ogółem piłkarze Legii i Lechii krzyżowali rękawice 77 razy. 46-krotnie wygrywali legioniści, 16 razy był remis, a 15-krotnie lepsi okazywali się rywale (bilans bramek 137:60). W Warszawie odbyło się 35 spotkań (24-6-5, bilans bramek 82:23). Początek poniedziałkowego, 78. w historii meczu z Lechią, o godz. 17:30.

Udostępnij

Autor

Janusz Partyka

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.