Vladan Kovacević: Takim przeciwnikom musimy strzelać więcej goli - Legia Warszawa
Vladan Kovacević: Takim przeciwnikom musimy strzelać więcej goli

Vladan Kovacević: Takim przeciwnikom musimy strzelać więcej goli

- Tak jest w piłce, że jak nie wykorzystasz swojej szansy, to przeciwnik zawsze stworzy swoją– to nasz pierwszy mecz na zero w tej rundzie, ale uważam, że takim przeciwnikom musimy strzelać więcej goli - powiedział Vladan Kovacević, udzielając wypowiedzi w CANAL+ Sport po zwycięskim meczu z Puszczą Niepołomice.

Autor: CANAL+, not. Anna Socha

Fot. Janusz Partyka

SPONSOR GŁÓWNYGłówny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: CANAL+, not. Anna Socha

Fot. Janusz Partyka

- Tak jest w piłce, że jak nie wykorzystasz swojej szansy, to przeciwnik zawsze stworzy swoją– to nasz pierwszy mecz na zero w tej rundzie, ale uważam, że takim przeciwnikom musimy strzelać więcej goli - powiedział Vladan Kovacević, udzielając wypowiedzi w CANAL+ Sport po zwycięskim meczu z Puszczą Niepołomice.

 

  • W zagraliśmy bardzo dobry mecz. Mieliśmy okazję strzelić jeszcze jedną bramkę w pierwszej połowie i szybciej zamknąć ten mecz. Tak w piłce jest, że jak nie wykorzystasz swojej szansy, to przeciwnik zawsze swoją stworzy – to nasz pierwszy mecz na zero w tej rundzie, ale uważam, że takim przeciwnikom musimy strzelać więcej bramek.

 

  • Trener Goncalo dobrze wyjaśnił, jak zaczęła się historia mojego transferu. Zaczęliśmy rozmawiać, minęły dwa-trzy dni i zamknęliśmy temat. Bardzo się cieszę, że tutaj jestem. Teraz idziemy dalej.

 

  • Miałem jeden trening przed meczem, ale od razu również analizę z trenerami. Bardzo dobrze poznałem zarówno ligę, jak i Legię, więc nie było ciężko wskoczyć od razu do gry. Tak jest w piłce, czasami nie grasz, czasami grasz, a jak jesteś gotowy to musisz czasami wskoczyć do bramki i bronić. Niestety pierwszy mecz przegraliśmy, ale dzisiaj pokazaliśmy, że Legia dalej walczy o mistrzostwo.

 

  • Gra w Sportingu była pierwszą sytuacją w moim życiu, kiedy siedziałem na ławce. Wzmocniło to mnie jako człowieka, pokazało, że muszę jeszcze więcej pracować. Zacząłem bronić, złapałem kontuzję. Tak to jest, że jak drugi bramkarz wskoczy do bramki i dobrze broni, to ciężko jest wrócić. Później była jedna zmiana trenera, druga. Po prostu nie miałem szczęścia. Dałem z sieie wszystko, jak zawsze, ale to jest piłka. Nigdy nie wiesz, jaki jest następny krok. Dzisiaj jestem w Legii. Zobaczymy, co będzie dalej.

 

  • Gyokeres to najlepszy napastnik, z jakim w życiu grałem. Jest silny, ma dobry strzał i świetnie trzyma piłkę. Jest to kompletny piłkarz. To tylko kwestia czasu, kiedy zmieni klub. To przyjemność, że miałem okazję trenować z takim zawodnikiem.

 

  • Nikt nie wie, co będzie dalej. Teraz jestem w Legii i jestem skupiony na następnym meczu tutaj. Jestem skupiony na grze w Legii i zobaczymy, co będzie dalej.

 

  • Tak, sprawdziłem, kiedy gramy z Rakowem. 15 marca.

Udostępnij

Autor

CANAL+, not. Anna Socha

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.