PKO Bank Polski Ekstraklasy: Zapowiedź meczu Górnik Łęczna - Legia Warszawa. Piąć się w górę tabeli - Legia Warszawa
PKO Bank Polski Ekstraklasy: Zapowiedź meczu Górnik Łęczna - Legia Warszawa. Piąć się w górę tabeli

PKO Bank Polski Ekstraklasy: Zapowiedź meczu Górnik Łęczna - Legia Warszawa. Piąć się w górę tabeli

Idziemy za ciosem! Już w najbliższy piątek legioniści zmierzą się w meczu wyjazdowym z Górnikiem Łęczna. Zapraszamy na zapowiedź tego spotkania.

Autor: Mateusz Okraszewski

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Mateusz Okraszewski

Mecz: Górnik Łęczna - Legia Warszawa

Rozgrywki: PKO Bank Polski Ekstraklasa

Data: 11 marca 2022 [piątek]

Początek meczu: 20:30

Miejsce: Stadion Piłkarski Miejskiego Klubu Sportowego Górnik Łęczna

Gdzie obejrzeć: Canal+ Sport, Canal+ 4K

Relacja tekstowa: Centrum meczowe na Legia.com

 

Mecz 25. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy odbędzie się w piątek, 11 marca, o godzinie 20:30, na stadionie Górnika Łęczna. Transmisję spotkania będzie można oglądać na antenie Canal+ Sport, Canal+ 4K oraz w usłudze Canal+ Telewizja przez Internet. Centrum meczowe przedstawiające wydarzenia od kulis będzie dostępne na stronie Legia.com na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem.

Zdjęcie

GÓRNIK ŁĘCZNA

Łęcznianie aktualnie plasują się na szesnastym miejscu w ligowej tabeli. Podopieczni Kamila Kieresia mieli ciężki początek w pierwszych ligowych starciach PKO Bank Polski Ekstraklasy, jednak z biegiem czasu coraz częściej zaczęli regularnie punktować. Dobrą dyspozycję najbliższych rywali Legii można w prosty sposób zbadać poprzez zagłębienie się w statystyki ligowe. Między 17. a 23. serią gier beniaminek nie doznał żadnej porażki, wygrywając cztery z siedmiu rozegranych spotkań i notując trzy remisy. Dzięki temu zespół z Lubelszczyzny złapał oddech w tabeli, a w obecnej sytuacji będzie walczył o pozostanie na kolejny sezon w PKO Bank Polski Ekstraklasie.

 

Mimo dobrej dyspozycji z ostatnich tygodni, niedzielny mecz z Wisłą Płock nie ułożył się po myśli Górnika. Zawodnicy trenera Kieresia stracili bramkę już w 10. minucie rywalizacji, kiedy Macieja Gostomskiego pokonał Mateusz Szwoch. Łęcznianie nie dali jednak za wygraną i chwilę później wyrównali za sprawą Damiana Gąski. Sam mecz nieco się wyrównał, ale autorami kolejnego gola byli Nafciarze. Jakub Rzeźniczak dograł do Rafała Wolskiego, a ten ostatecznie skierował piłkę do siatki. W 42. minucie indywidualną i efektowną akcją popisał się Wolski, który najpierw ograł kilku rywali, a następnie wyłożył piłkę do Łukasza Sekulskiego. Doświadczony snajper jedynie dopełnił formalności. Do przerwy Wisła prowadziła 3:1, a w drugiej części spotkania wynik nie uległ zmianie mimo tego, że płocczanie od 68. minuty grali w osłabieniu (czerwona kartka Łukasza Sekulskiego).

 

W meczu z Legią Warszawa nie będzie mógł wystąpić Janusz Gol. Pomocnik Górnika otrzymał czwartą żółtą kartkę podczas meczu z Wisłą Płock, a zatem w 24. serii gier czeka go przymusowa pauza.

Zdjęcie

LEGIA WARSZAWA

Tak jak pisaliśmy w zapowiedzi meczu: „Nie tracić werwy, wygrać Wojskowe derby”. Chociaż legioniści długo nie potrafili pokonać bramkarza Śląska Wrocław, ostatecznie dopięli swego za sprawą bramki zdobytej przez Pawła Wszołka w 69. minucie spotkania. Warto w tym miejscu podkreślić znakomitą asystę Josue, który już nie pierwszy raz pokazał, że umiejętnościami technicznymi i wizją gry nie odstaje od chociażby swojego byłego klubowego kolegi, Wesleya Sneijdera. Legioniści w zeszły poniedziałek byli bardzo cierpliwi i czekali na swoją szansę. Podopieczni Aleksandara Vukovicia mogli wyjść na prowadzenie już w pierwszej części spotkania. Tomas Pekhart otrzymał dobre podanie od Pawła Wszołka, ale jego techniczny strzał na poprzeczkę sparował golkiper gości. W drugiej połowie Wojskowi dalej przebywali na połowie Śląska, ale w ich poczynaniach brakowało ostatniego podania. Brakowało... do momentu aż Josue wziął sprawy w swoje ręce i nogi. Ze świetnego podania kolegi z drużyny skorzystał wówczas Paweł Wszołek, a warszawianie nie oddali tego zwycięstwa do ostatnich minut spotkania. Ważne, a nawet bardzo ważne trzy punkty pozwoliły Legii opuścić strefę spadkową i złapać tak potrzebną pewność przed kolejnymi starciami. Teraz musimy po prostu podtrzymać zwycięską serię!

 

W trwającym tygodniu legioniści ciężko przygotowywali się do starcia z Górnikiem Łęczna. Wystarczy tylko wspomnieć, że pierwszy trening przed meczem z beniaminkiem odbył się... kilkanaście minut po zakończeniu spotkania ze Śląskiem! Sztab szkoleniowy przygotował wówczas jednostkę dla piłkarzy, którzy nie wzięli udziału w rywalizacji z wrocławską drużyną lub pojawili się na boisku w krótszym wymiarze czasowym. W treningu wzięli udział także zawodnicy wracający po kontuzjach. Cały tydzień upłynął pod znakiem wzmożonej i ciężkiej pracy. Legioniści pracowali zarówno w klubowej siłowni, jak i na bocznym boisku przy ulicy Łazienkowskiej. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, o co teraz gramy. Sytuacja w ligowej tabeli jest nieco lepsza, ale nie można tracić czujnośności. Nie w takim momencie. W kolejnych starciach Legia będzie musiała kontynuować zwycięską serię, dlatego też nie wyobrażamy sobie innego wyniku niż zwcyięstwo w piątkowy wieczór!

 

A w tej rywalizacji legioniści będą musieli sobie radzić m.in. bez Maika Nawrockiego. Obrońca Legii Warszawa obejrzał czwartą żółtą kartkę w sezonie podczas meczu ze Śląskiem Wrocław. Wobec tego będzie musiał pauzować w starciu z Górnikiem. Do gry gotowy jest jednak Artur Jędrzejczyk, który wrócił do treningów po kontuzji i będzie brany pod uwagę przy ustalaniu wyjściowej jedenastki. Szansę na występ w pierwszym składzie Legii ma również Lindsay Rose. Bardzo ważny powrót dotyczy również bramki stołecznej drużyny. Po trzech meczach pauzy do dyspozycji trenera Aleksandara Vukovicia będzie bowiem Artur Boruc.

Zdjęcie

SĘDZIOWIE

Sędzia główny: Szymon Marciniak (Płock)

Asystent 1: Paweł Sokolnicki

Asystent 2: Michał Sobczak 

Sędzia techniczny: Tomasz Marciniak

Sędzia VAR: Paweł Pskit

Asystent VAR: Dawid Golis

 

TRENER ALEKSANDAR VUKOVIĆ PRZED MECZEM:

- Najlepiej analizuje się przeciwnika, z którym grało się niedawno. Z ostatniego starcia z Górnikiem możemy wyciągnąć wiele wniosków. Nie jest jednak łatwo pokonać dwa razy zespół w tak krótkim czasie. Każdy mecz jest historią dla siebie. Nie możemy brać pod uwagę ostatniej wygranej z Górnikiem. Dla nas to będzie kolejny mecz o sześć punktów, który rozegramy w krótkim odstępie czasu. 

Całą wypowiedź trenera Legii Warszawa znajdziecie w TYM miejscu. 

Zdjęcie

OSTATNI MECZ

Obie drużyny po raz ostatni spotkały się zaledwie kilkanaście dni temu, w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski. W meczu rozgrywanym na stadionie Legii lepsi okazali się gospodarze. Warszawianie wyszli na prowadzenie w 22. minucie spotkania po efektownej bramce Josue. Wojskowi kontrolowali ten mecz i w samej końcówce zdobyli drugą bramkę. Tym razem do siatki trafił Ernest Muci, który wykorzystał dobre podanie Josue. Legia pokonała Górnika 2:0

 

Skrót z tego spotkania znajdziecie w TYM miejscu. TU natomiast możecie sprawdzić, jak ten mecz wyglądał od kulis. Skrót ostatniego, ligowego spotkania z Górnikiem znajdziecie w TYM miejscu. TU natomiast dostępne są kulisy tej rywalizacji.

Zdjęcie

HISTORIA I CIEKAWOSTKI

- 1 - Bramka zdobyta z Górnikiem Łęczna była premierowym trafieniem Josue w oficjalnym spotkaniu, w barwach Legii Warszawa. Do tej pory Portugalczyk zgromadził również jedenaście kluczowych, ostatnich podań. 31-latek jest także najlepszym asystentem w PKO Bank Polski Ekstraklasie. 

 

- 2:0 - takim wynikiem zakończyło się ostatnie, wyjazdowe spotkanie Legii Warszawa z Górnikiem Łęczna. Miało to miejsce 3 grudnia 2019 roku w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski. Bramki dla Wojskowych zdobywali wówczas Vako Gvilia i Jose Kante. 

 

- 7 - Tyle goli ma na swoim koncie Nemanja Nikolić - najskuteczniejszy legionista w meczach z łęcznianami. Węgierski napastnik trzy z nich strzelił w swoim pożegnalnym spotkaniu - właśnie z Górnikiem (5:0) - które odbyło się 18 grudnia 2016 roku. „Niko” trafiał do siatki rywali w 5., 58. i 76. minucie spotkania (pozostałe bramki zdobyli Miroslav Radović i Kasper Hamalainen). Było to zarazem najwyższe zwycięstwo Wojskowych nad rywalem z Lubelszczyzny i ostatni mecz przy Łazienkowskiej z Górnikiem.

 

- 4 - w przybliżeniu tylko tyle procent bramek dla Górnika Łęczna w tym sezonie PKO Bank Polski Ekstraklasy zdobyli obcokrajowcy. Do siatki rywali trafił Jason Lokilo (zremisowany mecz 1:1 z Bruk-Bet Termalicą). Jedną bramkę zdobył także obrońca drużyny z Lubelszczyny, Jonathan De Amo, ale miało to miejsce za czasów, gdy Hiszpan występował w Stali Mielec. 

 

- 2016 - w tym roku władze klubu wraz z marszałkiem woj. lubelskiego i prezydentem Lublina podpisały list intencyjny, na podstawie którego dopuszczono drużynę do rozgrywania meczów na Arenie Lublin. Przyczyną takiej decyzji miały być zła sytuacja finansowa klubu i niezastosowanie się do zaleceń po wizytacji na stadionie Górnika. Kibice zielono-czarnych zareagowali jednak bojkotem spotkań, które drużyna rozgrywała w Lublinie. Za bojkotem opowiedzieli się także kibice Motoru i łęcznianie wrócili na własny obiekt przy ul. Jana Pawła II 13, gdzie grają do dziś. Kameralny obiekt ma pojemność 7437 miejsc, od 2003 roku posiada sztuczne oświetlenie.

Zdjęcie
Udostępnij

Autor

Mateusz Okraszewski

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.