PKO Bank Polski Ekstraklasa: Zapowiedź meczu Górnik Zabrze – Legia Warszawa. Wziąć rewanż za jesień
Już w najbliższą sobotę piłkarze Górnika podejmą w Zabrzu warszawską Legię. Po zwycięstwie nad Wisłą Płock warszawianie rozsiedli się w fotelu lidera PKO Bank Polski Ekstraklasy i ani myślą z niego schodzić. Spotkanie w Zabrzu nie będzie jednak należało do łatwych, a w ostatnich latach teren ten bywał dla Wojskowych niezbyt przychylnych.
Autor: Mateusz Okraszewski
- Udostępnij
Autor: Mateusz Okraszewski
Mecz: Górnik Zabrze – Legia Warszawa
Rozgrywki: PKO Bank Polski Ekstraklasa
Data: 27 lutego 2021 [sobota]
Początek meczu: 20:00
Miejsce: Stadion im. Ernesta Pohla w Zabrzu
Gdzie obejrzeć: Canal+ Sport, Canal+ Sport3, Canal+ 4K, Canal+ Telewizja przez Internet
Relacja tekstowa: Centrum meczowe na Legia.com
Mecz 19. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy odbędzie się w sobotę, 27 lutego o godzinie 20:00 na stadionie Górnika Zabrze. Transmisję spotkania będzie można oglądać na antenie Canal+ Sport, Canal+ Sport3, Canal+ 4K oraz poprzez usługę Canal+ Telewizja przez Internet. Centrum meczowe przedstawiające wydarzenia od kulis będzie dostępne na stronie Legia.com przed pierwszym gwizdkiem.
GÓRNIK ZABRZE
Piłkarze trenera Marcina Brosza nie mogą zaliczyć początku tego roku do udanych. Na pięć rozegranych i oficjalnych spotkań, zabrzanie tylko raz zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Pozostałe trzy potyczki kończyły się porażkami Górników (przegrane spotkania z Podbeskidziem Bielsko – Biała, Rakowem Częstochowa i Lechią Gdańsk), a raz w ich rywalizacji padł remis (1:1 z Lechem Poznań). W ostatniej kolejce śląski zespół mierzył się w wyjazdowym spotkaniu gdańską Lechię. Już po pierwszych 45 minutach zespół Piotra Stokowca prowadził 2:0. Zabrzanom nie pomogła nawet potrójna zmiana w przerwie meczu. Wynik spotkania nie uległ poprawie, a Górnicy wracali do domu bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej.
W kadrze Górnika znajduje się dwóch zawodników, którzy mimo słabszej dyspozycji całego zespołu, zdają się dalej utrzymywać wysoki, indywidualny poziom. Erik Janża i Martin Chudy, bo to o tych piłkarzach jest mowa, podzielili się swoimi opiniami dotyczącymi starcia z gdańszczanami. Obaj gracze jako główną przyczynę porażki wskazali bardzo słabe wejście w mecz. Ich zdaniem właśnie ten element gry wymaga znacznej poprawy. Szansę na rehabilitację będą mieli wszyscy zawodnicy z kadry Górnika, bowiem żaden z nich nie doznał w ostatnich dniach poważniejszej kontuzji. Równocześnie ani jeden piłkarz zabrzan nie będzie odbywał pauzy z powodu nadmiaru żółtych kartek.
LEGIA WARSZAWA
Ależ to było spotkanie! W ubiegłą sobotę warszawianie mierzyli się na własnym obiekcie z Wisłą Płock. Legioniści szybko wyszli na trzybramkowe prowadzenie, ale pod koniec pierwszej połowy pojawił się w ich szeregach moment dekoncentracji. Między 43. a 45. minutą Wojskowi stracili dwa gole i do przerwy wynik wydawał się cały czas sprawą otwartą. Druga odsłona tej rywalizacja rozgrywała się jednak pod dyktando Legii. Warszawianie za sprawą świetnie dysponowanego tego dnia Luquinhasa dołożyli dwa trafienia, a mecz zakończył się wynikiem 5:2 dla aktualnych mistrzów Polski. Zwycięstwo pozwoliło Wojskowym na objęcie pozycji lidera PKO Ekstraklasy.
Po spotkaniu z Nafciarzami piłkarze Legii dostali dwa dni wolnego od trenera Michniewicza. Zawodnicy wrócili do treningów we wtorek. Z drużyną od początku tygodnia nie trenował Artur Boruc, Tomas Pekhart, Joel Valencia i Igor Lewczuk. Ciężko powiedzieć, czy któregoś z tych piłkarzy zobaczymy w wyjściowej jedenastce na sobotnie spotkanie. Najbliżej powrotu na boisko jest Artur Boruc, któremu uraz pleców doskwiera coraz mniej. Do treningów z drużyną powrócił natomiast Mateusz Cholewiak, który będzie brany pod uwagę na mecz z Górnikiem. Niegroźny okazał się również uraz Jasura Yakshibaeva. Uzbek od początku tego tygodnia pracuje na pełnych obciążeniach z całym zespołem. O miejsce w kadrze meczowej walczą również dwa najnowsze nabytki Legii – Nazarij Rusyn i Ernest Muci. Trener Michniewicz może mieć zatem pozytywny ból głowy przed ustawieniem formacji ofensywnej na sobotni mecz.
W spotkaniu z Górnikiem Zabrze, z powodu kartek nie będzie pauzował żaden legionista. Najbliżej otrzymania żółtego kartonika był Filip Mladenović. Pod koniec pierwszej połowy spotkania z Wisłą Płock, Serb wdał się w krótką dyskusję z sędzią Złotkiem i jednym z piłkarzy Nafciarzy, z którym wcześniej ostro starł się przy linii bocznej boiska. Arbiter tego spotkania nie zdecydował się jednak na tego typu upomnienie wobec naszego obrońcy.
SĘDZIOWIE
Sędzia główny: Bartosz Frankowski (Toruń)
Asystent 1: Marcin Boniek
Asystent 2: Jakub Winkler
Sędzia techniczny: Sebastian Krasny
Sędzia VAR: Tomasz Musiał
Asystent VAR: Adam Kupsik
TRENER CZESŁAW MICHNIEWICZ PRZED MECZEM
- Kluczowy piłkarz Górnika? Kluczowy w Górniku jest przede wszystkim trener Brosz, który pracuje w tym klubie od 2016 roku. Widać gołym okiem sposób gry tej drużyny i ewolucję jaką przechodzi. Dzisiaj grają w innym ustawieniu i naprawdę dobrze to wygląda. Te wszystkie pozytywy wynikają z mądrości i doświadczenia trenera Marcina Brosza.
Zapis całej konferencji prasowej szkoleniowca Legii Warszawa w TYM miejscu.
OSTATNI MECZ
Obie drużyny spotkały się ostatni raz na boisku 19 września 2020 roku. Przy Łazienkowskiej lepsi okazali się goście, którzy pokonali Legię 3:1. Już w 47 minucie to Górnik Zabrze wyszedł na trzybramkowe prowadzenie. Do goli strzelonych przez Alexa Sobczyka i Bartosza Nowaka, swoją bramkę dołożył również Jesus Jimenez. Wojskowi odpowiedzieli jedynie trafieniem, którego autorem był Bartosz Slisz. Po tej porażce funkcję pierwszego trenera Legii przestał pełnić Aleksandar Vuković.
Skrót i gole z tego spotkania obejrzycie w TYM miejscu.
HISTORIA I CIEKAWOSTKI
- Obie drużyny rozegrały między sobą 151 oficjalnych spotkań. 65 razy zwycięsko z tego starcia wychodziła drużyna Legii Warszawa, 35-krotnie żaden z zespołów nie potrafił przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść, a 51 razy lepsza okazywała się ekipa z Zabrza
- Po stronie Wojskowych, najlepszym strzelcem w historii tej rywalizacji jest Lucjan Brychczy. Legendarny zawodnik warszawskiej Legii zdobył 13 bramek - dziesięć w lidze i trzy w krajowym pucharze. Drugie miejsce w tym zestawieniu zajmują Robert Gadocha i Leszek Pisz, którzy zdołali zdobyć po 8 bramek w meczach z Górnikiem Zabrze.
- W ostatnich siedmiu spotkaniach ligowych Górnik Zabrze zdobył mniej bramek (cztery) niż Legia Warszawa jedynie w ostatniej kolejce (5 goli w meczu z Wisłą Płock).
- Najwyższe zwycięstwo nad drużyną Górnika Zabrze piłkarze Legii odnieśli 26 marca 1983 roku. Wojskowi zaaplikowali swoim rywalom sześć bramek, nie tracąc przy tym ani jednego gola. Do siatki rywala trafiali wówczas: Andrzej Buncol, Henryk Miłoszewicz, Janusz Turowski oraz dwukrotnie Zbigniew Kaczmarek. Szósta bramka w tym spotkaniu została zapisana na koncie Adama Ossowskiego. Piłkarz Górnika zanotował wówczas gola samobójczego.
- Górnik jest jedyną polską drużyną, która zdołała zdobyć mistrzostwo Polski pięć razy z rzędu. Zabrzanie dokonali tej sztuki w latach 1963-1967.
- Trzech najlepszych strzelców Górnika Zabrze – Jesus Jimenez, Bartosz Nowak i Piotr Krawczyk, mają łącznie tyle samo strzelonych goli w obecnym sezonie PKO Ekstraklasy, co sam napastnik Wojskowych – Tomas Pekhart.
Autor
Mateusz Okraszewski